Znakomicie spisały się dwie polskie osady w IO Tokio. Dwie z nich wystąpią we wtorkowym finale i tym samym są już pewne tego, że powalczą o medale.
Wioślarska czwórka podwójna mężczyzn w składzie Fabian Barański, Wiktor Chabel, Dominik Czaja i Szymon Pośnik okazała się najlepsza w eliminacjach, finiszując przed reprezentantami Włoch. Wyścig był tak zacięty, że ludzkim okiem nie dało się tego stwierdzić i technologia, a dokładnie fotofinisz zadecydował o triumfie Polaków.
W finale przeciwnikami polskiej osady będą Włosi, Holendrzy i Australijczycy. Do tego grona dołączą dwie kolejne reprezentacje, które awansują z repasaży.
To nie były jedyne dobre informacje z toru wioślarskiego w Tokio. W finale popłynie również polska czwórka podwójna kobiet w składzie Agnieszka Kobus-Zawojska, Maria Sajdak, Marta Wieliczko i Katarzyna Zillmann. Polki zajęły drugą pozycję w biegu kwalifikacyjnym za Chinkami. Rywalkami biało-czerwonych będą we wtorek reprezentantki Niemiec, Holandii, Chin oraz dwie najlepsze osady z repasaży.
W Tokio startowali również Mateusz Biskup i Mirosław Ziętarski w konkurencji dwójki podwójnej. Okazali się najlepsi, a za nimi uplasowali się Szwajcarzy. Polacy awansowali do poniedziałkowego półfinału.
Na sobotę zaplanowano następne starty z udziałem polskich zawodników. Popłynie wówczas męska czwórka bez sternika. Igrzyska olimpijskie w Tokio potrwają do 8 sierpnia.