Rio 2016. Gwiazdy NBA spacerkiem przez sparingi

Amerykańscy koszykarze kompletem zwycięstw zakończyli sparingi przed igrzyskami w Rio. W swoim ostatnim meczu testowym rozbili Nigerię 110:66.

Przed turniejem olimpijskim w Rio de Janeiro Amerykanie są zdecydowanymi faworytami, choć w ich składzie brakuje najlepszych koszykarzy ligi NBA. Z gry w reprezentacji olimpijskiej zrezygnowali z różnych powodów m.in. LeBron James, Stephen Curry, Blake Griffin, Chris Paul, Russell Westbrook czy James Harden. Nie znaczy to jednak, że do Rio jedzie drużyna przeciętniaków, bo chyba nie można tak nazwać zespołu, w którym są tegoroczny mistrz NBA Kyrie Irving, MVP z 2014 roku Kevin Durant czy Carmelo Anthony.

Do tego, Amerykanie odkąd prowadzi ich trener Mike Krzyzewski nie zwykli przegrywać. Ich ostatnią porażka miała miejsce 10 lat temu w półfinale mistrzostw świata z Grecją. Od tamtej pory trwa zwycięska passa - zarówno w sparingach jak i meczach na MŚ i igrzyskach. Przed Rio Amerykanie zagrali pięć sparingów i choć w nich zachwycali sporadycznie, to jednak grali na nieosiągalnym dla rywali poziomie.

Pięć meczów sparingowych wygrali różnicą średnio 43 punktów, ani razu nie dali sobie rzucić więcej niż 75 punktów, ale trzeba też przyznać, że rywali mieli co najwyżej przeciętnych. Argentyna, Wenezuela, Chiny i Nigeria do światowych potęg nie należą.

Olimpijski turniej koszykarzy rozpocznie się już 6 sierpnia. Amerykanie zagrają w grupie A z Australią, Francją, Chinami, Serbią i Wenezuelą. W grupie B rywalizują Brazylia, Litwa, Chorwacja, Hiszpania, Nigeria i Argentyna. Do ćwierćfinałów awansują po cztery najlepsze drużyny. Złota bronią Amerykanie, którzy cztery lata temu w finale pokonali Hiszpanów.

Nie takie Rio straszne! Polscy sportowcy czują się tu jak w raju

Zobacz wideo
Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.