Soczi 2014. Dziennikarze zachwyceni kaskiem Stocha

Kamil Stoch robi furorę na Igrzyskach Olimpijskich w Soczi. Polak zaprezentował się w nowym nietypowym kasku, czym wzbudził zainteresowanie mediów.

Stoch pierwszy raz wystąpił w nowym modelu kasku na czwartkowym treningu. Jest on koloru wojskowej zieleni z biało-czerwonymi szachownicami po bokach. To szczególny symbol, ponieważ jest on oznaczeniem polskich sił powietrznych. Najlepszy skoczek w naszym kraju, żeby startować z takim emblematem musiał uzyskać wcześniej zgodę Ministerstwa Obrony Narodowej.

- Użycie tego znaku przez polskiego sportowca podczas zimowych igrzysk olimpijskich jest przykładem nowoczesnego patriotyzmu łączącego tradycje ze współczesnymi dokonaniami. Dla żołnierzy, którzy na co dzień pełnią służbę pod tym znakiem, powodem do dumy i satysfakcji będzie możliwość oglądania naszego mistrza narciarskiego zdobywającego najwyższe laury z namalowaną na kasku biało-czerwoną szachownicą - tłumaczył w rozmowie z polska-zbrojna.pl Michał Wiater, zastępca szefa Oddziału Edukacji Obywatelskiej i Ceremoniału Wojskowego Deparatementu Wychowania i Promocji Obronności MON.

Pomysł na wykorzystanie biało-czerwonej szachownicy narodził się po sesji zdjęciowej w Muzeum Lotnictwa Polskiego w Krakowie. - To chyba wtedy po raz pierwszy pojawił się pomysł, by Kamil startował w kasku zdobionym biało-czerwoną szachownicą. Skoki narciarskie kojarzą się z lotnictwem - wyjaśniła w rozmowie z TVN 24 żona skoczka Ewa Bilan-Stoch.

Stoch jest wymieniany jako jeden z faworytów igrzysk w Soczi. W piątkowych treningach Polak latał najdalej, uzyskując kolejno 102,5 i 103 metry. Miejmy nadzieję, że nowy kask przyniesie naszemu skoczkowi szczęście i medal.

Skeletoniści i ich efektowne kaski! Kliknij, aby obejrzeć zdjęcia z Soczi

Więcej o:
Copyright © Agora SA