Soczi 2014. Panczeniści po startach testowych. "Musi przyjść ta luźna noga"

Reprezentanci Polski w łyżwiarstwie szybkim Katarzyna Woźniak, Zbigniew Bródka i Konrad Niedźwiedzki mają za sobą zawody testowe, czyli główny sprawdzian przed igrzyskami. Rywalizacja panczenistów rozpocznie się w sobotę od 5000 metrów mężczyzn. Najciekawsze dla nas będą 15 i 16 stycznia, gdy będziemy obserwować rywalizację na 1500 metrów mężczyzn i kobiet.

Konrad Niedźwiedzki wystartował w środę na 1000 metrów w ramach jazdy testowej. Ważniejsze od wyniku było jednak przypomnienie sobie warunków panujących na obiekcie i dopracowanie stylu. - Najważniejszy jest styl jazdy. Na starcie popełniłem kilka błędów, pierwszą rundę poszedłem dosyć mocno, co było okej. Natomiast na drugiej rundzie ten spadek był za duży, co może świadczyć o tym, że te nogi nie są wypoczęte - powiedział Niedźwiedzki dla TVP Sport.

- Ta aklimatyzacja w moim przypadku przebiegała troszeczkę dłużej. Jak przyjdzie ta "luźna noga", to wszystko będzie tak jak trzeba - dodaje Niedźwiedzki.

- Czasu jest dużo. Dziś rano był pierwszy w miarę dobry trening. Muszę jednak przystosować się do tego bardzo ciężkiego lodu. To nie jest lód dla lubiących się ślizgać, nie jest to szybki lód, ale cały sezon przygotowywałem się do tego - podsumował.

Pierwsze przejazdy ma za sobą także Katarzyna Bachleda-Curuś. Polka porównywała warunki do tych, które panowały tu przed rokiem, gdy w Soczi odbywały się mistrzostwa świata. Polka zajęła wówczas 6. miejsce na 3000 metrów i 9. na 1500 metrów. Pojawiło się wtedy wiele skarg na warunki panujące na lodzie. Jego temperatura była inna każdego dnia. - To ma kolosalne znaczenie - im twardszy, tym szybszy, ten lód nie pozwala się tak ślizgać, jak byśmy sobie życzyli - podkreśliła.

- Nie mam jednak problemów z czuciem lodu. Wszyscy zawodnicy danego dnia mają taki sam lód i trzeba się będzie z nim zmierzyć - dodała.

Zbigniew Bródka zajął 2. miejsce w starcie próbnym (500 m), ale o medal nie będzie mu łatwo. Pierwsze testy dają jednak nadzieję. - Jestem zadowolony z tego startu. Pozostaje kwestia dopracowania detali. Wszyscy są blisko, trzeba wykorzystać proste krzyżówkowe, gdzie można urwać kolejne dziesiąte sekundy. Ważny będzie każdy wiraż i każda prosta - powiedział Bródka.

Polska kadra na Soczi 2014 - zobacz, za kogo będziesz trzymać kciuki! Kliknij, aby obejrzeć galerię

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.