- Kim jest ten człowiek w lustrze? ;) - pyta pod zamieszczonym na Twitterze zdjęciem trzykrotny mistrz olimpijski. Mimo że upadek wyglądał bardzo groźnie, Austriaka nie opuszcza dobry humor.
- To prawie cud, że nic złego się nie stało. Czuję ogromną wdzięczność do lekarzy. To jest dla mnie jak drugie zwycięstwo - powiedział Morgenstern, który triumfował w Titisee-Neustadt w sobotnich zawodach.
W pierwszej serii niedzielnego konkursu Austriak przewrócił się. Uderzył głową i barkiem o zeskok, potem bezwładnie koziołkował po śniegu. Próbował wstać, ale upadł i został zniesiony na noszach w kołnierzu ortopedycznym do namiotu medycznego. Na szczęście obrażenia nie okazały się poważne. Tomografia komputerowa wykluczyła uraz kręgosłupa i czaszki, wykazując stłuczenia i krwiaki na ciele oraz złamanie palca prawej ręki, który ma być operowany we wtorek.
Relacje z najważniejszych zawodów w aplikacji Sport.pl Live na iOS , na Androida i Windows Phone