W Sosnowcu pogrzebali hokej, żeby dać żyć piłce nożnej?

Adam Bernat, były prezes hokejowego Zagłębia Sosnowiec, piekli się, gdy słyszy o kolejnych setkach tysięcy złotych pompowanych w drugoligowy klub piłkarski ze Stadionu Ludowego.

Seniorska hokejowa drużyna Zagłębia Sosnowiec nie bierze w tym sezonie udziału w ligowych rozgrywkach. Taka była decyzja miasta, które jest właścicielem hokejowej spółki. Seniorski zespół chciało ratować kilku działaczy, którzy chcieli zgłosić zespół do rozgrywek pierwszej ligi. Nie udało się, gdyż i na to zabrakło pieniędzy. - Sprawa rozbiła się o 200 tysięcy złotych - przypomina Bernat, były hokeista i prezes klubu.

Bernat podkreśla, że podczas niedawnej nadzwyczajnej sesji rady miasta - poświęconej hokejowemu Zagłębiu - władze miasta zapewniały, że na sport nie ma już w budżecie choćby złotówki. - Skarbnik miasta powtórzył to kilka razy. Jak więc brzmią teraz te słowa w zestawieniu z informacją, że piłkarze Zagłębia otrzymają od miasta kolejny milion złotych? Bo właśnie taką sumę pomocy zaopiniowała dla Zagłębia miejska komisja sportu - mówi Bernat.

- A czy nie można było uszczknąć z tej kwoty 200 tysięcy i uratować zasłużoną dla miasta hokejową sekcję? Zniszczyć łatwo, a odbudować trudno. Wcześniej pogrzebano koszykówkę, siatkówkę, teraz hokej. Jeżeli tak ma wyglądać pomysł Sosnowca na zawodowy sport w mieście - wszyscy do piachu, bo ratujemy piłkarzy - to ja za taką politykę dziękuję. Brak mi słów na określenie ludzi, którzy pogrzebali mój ukochany klub - dodaje wzburzony Bernat.

Dodajmy, że problemy finansowe hokejowego Zagłębia zaczęły się właśnie za prezesury Bernata. Wtedy jednak klub nie mógł liczyć na takie finansowe wsparcie miasta, jak w dwóch ostatnich sezonach.

ŚLĄSK.SPORT.PL na Facebooku. Czy już nas polubiłeś? >>

Więcej o:
Copyright © Agora SA