• Link został skopiowany

Fornalik przygotowany na dalszą pracę. Sport.pl Ekstra

Wydaje mi się, że jest zapotrzebowanie na to, bym powiedział, jak bardzo mam tego dość. Czuję się na siłach, praca ta sprawia mi wielką satysfakcję i jest dla mnie tym bardziej inspirujące, że idziemy w dobrym kierunku - mówi w rozmowie z Magazynem Sport.pl Ekstra Waldemar Fornalik

Myśli pan, że prezes PZPN po dobrym, choć przegranym spotkaniu w Charkowie może mieć dylemat?

- To jest pytanie do prezesa. Chcę, żeby drużyna dobrze zagrała w Anglii, wynik tego meczu jest naprawdę istotny, może dać chłopakom wiele radości i wiary w siebie. A ja po Ukrainie sądzę, że możemy przywieźć stamtąd dobry wynik.

Miałby pan odwagę powiedzieć Bońkowi w twarz: chcę dalej prowadzić kadrę, mam na nią pomysł?

- Mam pomysł mimo przegranych eliminacji. Wydarzyło się wiele dobrego, sprawdziliśmy nowych zawodników w rywalizacji o punkty. Wprowadziliśmy młodych i wartościowych - Grzegorza Krychowiaka, Kamila Glika, Piotrka Zielińskiego, Arkadiusza Milika, Bartosza Salamona, Pawła Wszołka czy ostatnio Mateusza Klicha. To nie był stracony czas. Obojętnie, jakie zapadną decyzje, następne miesiące i eliminacje będą łatwiejsze dla zespołu. Mamy drużynę otrzaskaną w meczach o stawkę.

Nie ma pan dość?

- Nie. Choć wydaje mi się, że jest zapotrzebowanie na to, bym powiedział, jak bardzo mam tego dość. Czuję się na siłach, praca ta sprawia mi wielką satysfakcję i jest dla mnie tym bardziej inspirujące, że idziemy w dobrym kierunku. Nie mogę nie wierzyć w to, co robię. Gołym okiem widać, że idziemy do przodu.

Sobotnia prasa, artykuły w internecie... Mówiąc krótko, zwolniono już pana.

- Nie czytam wszystkich gazet, no ale skoro tak napisano, to jest zapotrzebowanie na moją głowę. Aż tak się nie przejmuję, mam dużo grubszą skórę dzięki pracy z kadrą. Nie ma to w ogóle wpływu na moją pracę.

Zdawałem sobie sprawę, co się działo z poprzednimi selekcjonerami, że nie jest to łatwy kawałek chleba. Zbyt dużo jest jednak złych informacji w przekazie dotyczącym kadry i wiele rzeczy nie jest zgodnych z prawdą. A gdzie pozytywne sprawy, kiedy robimy coś dobrego?

Więcej czytaj w poniedziałkowej "Gazecie Wyborczej" oraz w Magazynie Sport.pl Ekstra

W numerze także:

Jerzy Dudek: Stać nas na każdego w rozmowie z Robertem Błońskim.

Rafał Stec i Michał Szadkowski o najsłabszej formacji polskiej reprezentacji.

Zmora lewej polskiej obrony

Justyna Kowalczyk o przygotowaniach do sezonu, rywalizacji z Norweżkami i celach na igrzyskach w Soczi.

Ciężkie sapanie na trasie

Czy władze NHL zakażą często reżyserowanych, ale szkodliwych dla zdrowia hokeistów bójek?

Koniec bójek na lodzie?

Więcej o: