Słowem ''Scolympians'' swoich rodaków na igrzyskach określił pierwszy minister Szkocji Alex Salmond. - Wspierajmy naszych ''Scolympians'' w drodze po złoto - mówił szef szkockiego rządu w dniu ceremonii otwarcia w Londynie. Jego Szkocka Partia Narodowa za dwa lata chce przeprowadzić referendum w sprawie secesji od Zjednoczonego Królestwa.
Sportowcy, którym Salmond życzył medali, niespecjalnie garną się do wspierania dążeń separatystycznych. Ku uciesze konserwatystów.
Szkocką gwiazdą numer 1 na igrzyskach jest tenisista Andy Murray, zwycięzca olimpijskiego turnieju na Wimbledonie i pogromca Rogera Federera. ''Wielki Szkot i mistrz olimpijski, trzyma złoty medal, dumnie prezentując się pod brytyjską flagą - Alex Salmond, niech cię zeżre z zazdrości!'' - pisał triumfująco na twitterze unionista Struan Stevenson, reprezentant Szkocji w Parlamencie Europejskim. ''Gdy oglądamy jak Andy Murray śpiewa nasz hymn narodowy, nigdy nie zapominajmy, że są małostkowi nacjonaliści, którzy chcą zniszczyć Team GB'' - dodawał szkocki parlamentarzysta Murdo Fraser.
Scott Brash, złoty medalista w jeździectwie w rywalizacji drużynowej, też nie pomaga secesjonistom. - Jestem wielkim pasjonatem mojego kraju i nigdy nie zapomnę, skąd pochodzę. Jestem stuprocentowym Szkotem. Ale to dobrze, że startujemy razem... Czuję się bardziej brytyjski i myślę, że zjednoczeni jesteśmy silniejsi - mówi. Co ciekawe, brytyjskie media dostrzegają szkocki wkład w medalowy łup, podkreślając w tytułach pochodzenie medalistów.
A Alex Salmond zachowuje się jak typowy polityk. Po sukcesach rodaków podkreśla, że ''każdy Szkot powinien być ekstremalnie dumny'', a z drugiej... oskarża zwolenników zjednoczenia o ''dziecinną próbę upolitycznienia igrzysk''. ''To oznaka desperacji. Lepiej by było, jakby po prostu oglądali igrzyska'' - oświadczyła partia.
SNP wierzy, że niezależna Szkocja poradzi sobie lepiej i będzie bogatsza. Sportowcy mają wątpliwości. - Pięciu milionom Szkotów będzie trudniej o wystawienie reprezentacji, która zajmie trzecie miejsce w klasyfikacji medalowej tak jak Wielka Brytania - mówi bez ogródek Chris Hoy, podwójny złoty medalista w kolarstwie torowym.
W 1996 r., gdy Anglia gościła poprzednią wielką imprezę sportową, piłkarskie mistrzostwa Europy, Szkoci dostali od niej z powrotem dawny kamień koronacyjny swoich królów (służył też królom brytyjskim i jako taki przechowywany był w Anglii). To był pierwszy poważny gest Londynu wobec Szkocji. Powołanie pierwszego od trzech stuleci szkockiego parlamentu było możliwe dzięki polityce premiera Tony'ego Blaira. Rząd w Edynburgu obejmuje sprawy lokalne, ale nie ma nic do powiedzenia w polityce zagranicznej i obronnej.
Wygrana Szkockiej Partii Narodowej w ubiegłorocznych wyborach miało być sygnałem od społeczeństwa, że chce ono zakończenia trwającej ponad 300 lat unii. Londyn przekonuje, że Szkocja jest i będzie silna tylko w Zjednoczonym Królestwie. ''Lepiej razem'' - to hasło kampanii wymierzonej przeciw niepodległościowym dążeniom SNP. Prowadzą ją trzy największe angielskie partie. Wspólnie.
Na razie trudno określić, jaki wpływ na debatę będą miały igrzyska w Londynie. Od badań przeprowadzonych w styczniu do tych z końca lipca poparcie dla niepodległości prawie nie drgnęło. W sondażu opowiada się za nią 30 proc., przeciw jest aż 54 proc.
Paradoksalnie, histeria wokół Szkotów i Team GB, po zdobyciu worka medali, może wzmocnić poczucie jedności i brytyjskości. Nawet w Szkotach. - To wydarzenie ponad podziałami. Po sukcesach szkockich sportowców, czuję się dumna i jako Szkotka i jako Brytyjka - twierdzi obserwująca zawody Helen Paterson. - Byłem zdumiony liczbą ludzi na ulicach całej Szkocji, gdy biegła nimi sztafeta z olimpijskim ogniem. Wszyscy skupiamy się najbardziej na sukcesach szkockich atletów, ale kibicujemy całej reprezentacji Wielkiej Brytanii - przyznaje szkocki działacz sportowy Nigel Holl.
W Londynie 11 medali dla Szkocji i Wielkiej Brytanii zdobyło dziewięcioro sportowców: Chris Hoy (dwa złote, kolarstwo torowe), Heather Stanning (złoty, wioślarstwo), Timothy Baillie (złoty, kajakarstwo górskie), Katherine Grainger (złoty, wioślarstwo), Andy Murray (złoty i srebrny, tenis), Scott Brash (złoty, jeździectwo), David Florence (srebrny, kajakarstwo górskie), Michael Jamieson (srebrny, pływanie), Daniel Purvis (brązowy, gimnastyka).