Koniec rundy eliminacyjnej. Trzeci dzień 43. Trofeo Princessa Sofia okiem Tomasza Chamery

Trzeci dzień regat o Puchar Księżnej Zofii na Majorce przywitał nas niemal identycznymi warunkami jak poprzednie. Niezbyt silny wiatr z kierunków południowo-wschodnich, duże zachmurzenie nad brzegiem i zagadkowe obłoki przemieszczające się nad akwenem regat. Jedyną różnicę stanowiła duża fala, jakby ?tsunami? z brzegów Afryki.

Dla znających sztukę żeglarską mówi to mniej więcej tyle: mały margines błędów, nieustanna koncentracja i adaptacja trymu sprzętu oraz korzystanie z wiedzy na temat lokalnych zjawisk atmosferycznych. Gdy do tego dodamy jeszcze podniesiony poziom emocji związany z chęcią pokonania przeciwników i kwalifikacjami do Igrzysk w Londynie, wyjdzie z tego całkiem niezła mieszanka wybuchowa. Tak też było dzisiaj na wszystkich trasach.

470

Najlepiej z Polaków spisują się wciąż dziewczyny w klasie 470. Wprawdzie dzisiejsze wyniki Agnieszki Skrzypulec i Joli Ogar (dwa miejsca w drugiej dziesiątce) nie wszystkich mogą zadowolić, przypomnę jednak, że we wcześniejszych startach nawet takie rezultaty były poza zasięgiem naszych dziewczyn. Piąte miejsce w klasyfikacji ogólnej to również efekt znacznych przetasowań w stawce. W każdym razie jest wciąż dobrze.

Finn

Dziś dobry dzień zanotował Rafał Szukiel w klasie Finn. Dwa miejsca w pierwszej dziesiątce dały mu awans na 9. lokatę w klasyfikacji ogólnej. Szkoda, że wcześnie zarobił żółtą flagę, bo aż prosiło się o nieco bardziej aktywną żeglugę na pełnych. Z kolei zupełnie nie wyszedł dzień Piotrowi Kuli. Zawiodło chyba wszystko, można mieć nawet wrażenie, że wyścigi zostały przegrane jeszcze zanim się rozpoczęły. Polak spadł, na wciąż dobre, 10. miejsce. Pozostaje mieć nadzieję, że jutro będzie lepiej. Niespodzianką było 4. miejsce w wyścigu Miłosza Wojewskiego zwłaszcza, że nasz zawodnik musiał wspomagać się "garścią" aspiryny zmagając się z przeziębieniem.

Koniec rundy eliminacyjnej Laserów, 470tek i 49erów

Eliminacje w grupach zakończyli zawodnicy w klasach Laser, Laser Radial, 49er i 470 mężczyzn. Do złotych grup awansowali: Laser - Patryk Piasecki (12 miejsce), Maciej Grabowski, Jonasz Stelmaszyk, Marcin Rudawski i Karol Porożyński, Laser Radial - Paulina Czubachowska (21 miejsce), 49er - bardzo dobrze żeglujący Łukasz Przybytek z Pawłem Kołodzińskim (13 miejsce) oraz Marcin Czajkowski z Jackiem Piaseckim.

Star

Kolejny słaby dzień zanotowali Mateusz Kusznierewicz z Dominikiem Życkim w klasie Star. Nasi zawodnicy nie mogli dopasować się do dzisiejszych warunków żeglugowych. Na szczęście inni też mocno się tasowali. Mimo słabej pozycji wciąż jest szansa na poprawę. Sytuacja przypomina nieco ostatnie Mistrzostwa Świata w Perth, gdzie w pewnym momencie też było nieciekawie, a skończyło się otarciem o medal.

Przed nami 4 wyścigi finałowe i sobotnie wyścigi medalowe, żarty się skończyły, zaczyna się prawdziwa rozgrywka.

Tomasz Chamera

Dyrektor Sportowy

Polski Związek Żeglarski

Rywalizację żeglarzy na Majorce możesz śledzić TUTAJ.

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.