- Ministerstwo odebrało mi w tym roku stypendium. Zostałem wykluczony z Klubu Londyn 2012 - mówi na łamach "Rzeczpospolitej" polski sztangista.
29-letni Kołecki nie zamierza jednak kończyć kariery. Miejscem, w którym zrobi się o nim znów głośno ma być brazylijskie Rio de Janeiro - miejsce kolejnych Igrzysk Olimpijskich. - Przygotuję formę na medal. Będę miał dopiero 35 lat - zapowiada Polak.
Kołecki jest dwukrotnym srebrnym medalistą olimpijskim (Sydney 2000 i Pekin 2008), 4-krotnym medalistą mistrzostw świata i 6-krotnym medalistą mistrzostw Europy. W 2000 roku w Sofii pobił rekord świata w podrzucie (kat. 94kg). Do dziś tego wyniku nie udało się poprawić żadnemu innemu sztangiście.