Na igrzyskach w Soczi wystartowało ponad 3000 zawodników. Wśród nich wiele pięknych kobiet, które można podziwiać nie tylko za wyniki sportowe. Wybraliśmy kilkanaście tych najpiękniejszych. Przedstawiamy je w kolejności alfabetycznej.
Alyson Dudek (USA, short track)
Reprezentantka USA w short tracku zdobyła w Vancouver brązowy medal w wyścigu drużynowym. W Soczi jej nie był tak udany. Zajęła 42. miejsce w wyścigu na 1500 m.
REKLAMA
Kaitlyn Farrington (USA, snowboard)
24-letnia Farrington była jedną z gwiazd zawodów snowboardowych. Zdobyła złoty medal w halfpipe'ie, co jest jest jej największym sukcesem w karierze.
Anna Fenninger (Austria, narciarstwo alpejskie)
24-letnia alpejka zaczęła karierę od trzech złotych medali mistrzostw świata juniorów, w seniorskiej karierze też odnosi sukcesy. W 2011 roku zdobyła mistrzostwo świata w superkombinacji, w Soczi zdobyła złoto w slalomie gigancie i dołożyła srebro w supergigancie.
Jekaterina Gałkina (Rosja, curling)
Rosjanka ma na koncie zwycięstwo w mistrzostwach świata juniorek i dwa mistrzostwa Europy, ale w Soczi ona i jej koleżanki nie spisały się najlepiej. Co prawda wygrały dwa pierwsze mecze z Dunkami i Amerykankami, ale z pozostałych siedmiu spotkań wygrały tylko jedno i nie awansowały do półfinału.
Gracie Gold (USA, łyżwiarstwo figurowe)
Amerykanka indywidualnie zajmowała czwarte miejsce, ale wywiezie z Soczi brązowy medal za występ drużynowy. To największy sukces w karierze 18-letniej łyżwiarki.
Lara Gut (Szwajcaria, narciarstwo alpejskie)
Lara Gut zdobyła brązowy medal w zjeździe, po niesamowitym widowisku, w którym zwycięskie Tina Maze i Dominique Gisin miały identyczny czas. W supergigancie Szwajcarka zajęła czwarte miejsce, a slalom gigant ukończyła na dziewiątym miejscu.
Elena Ilinykh (Rosja, łyżwiarstwo figurowe)
19-letnia Ilinykh zdobyła w Soczi dwa medale - złoto w konkursie drużynowym i brąz w parach tanecznych.
Therese Johaug (Norwegia, biegi narciarskie)
Ulubienica norweskich mediów miała nadzieję na złoto w biegu na 30 km stylem dowolnym, ale lepsza okazała się Marit Bjoergen. Z kolei w biegu na 10 km stylem klasycznym Norweżka przegrała z Justyną Kowalczyk i Charlotte Kallą.
Tina Maze (Słowenia, narciarstwo alpejskie)
Pod nieobecność kontuzjowanej Lindsey Vonn była chyba największą gwiazdą wśród alpejek w Soczi. Zdobyła dwa złote medale - w slalomie gigancie i zjeździe, ex equo z Dominique Gisin.
Eve Muirhead (Wielka Brytania, curling)
Brytyjki zdobyły brązowy medal pokonując w meczu o trzecie miejsce Szwajcarię 6:5. Dla 23-letniej Muirhead to kolejny sukces po mistrzostwie świata (2013) i mistrzostwie Europy (2011).
Silje Norendal (Norwegia, snowboard)
Reprezentantka Norwegii skończyła slopestyle na miejscu. Dwukrotna zwyciężczyni prestiżowych X-Games na pewno liczyła na więcej.
Karolina Riemen-Żerebecka (Polska, skicorss)
Polka odpadła w ćwierćfinale olimpijskich zmagań w Soczi w skicrossie. W swojej serii zajęła ostatnie, czwarte miejsce. Polka w końcówce miała niegroźny upadek.
Anna Sidorowa (Rosja, curling)
Kolejna zawodniczka rosyjskiej drużyny curlingowej i mistrzyni Europy z 2012 roku.
Gabriela Soukalova (Czechy, biathlon)
Czeszka wyjeżdża z Soczi z dwoma srebrnymi medalami. W sztafecie mieszanej lepsi okazali się Norwegowie, a w biegu masowym na 12,5 km wyprzedziła ją Daria Domraczewa.
Alena Zavarzina (Rosja)
24-letnia Rosjanka nie ukończyła półfinału w slalomie równoległym, ale w pojedynku o trzecie miejsce pokonała Inę Meschik i zdobyła brązowy medal.
