Vancouver 2010. Kontrowersyjny sędzia odsunięty od zawodów w short tracku

Australijski sędzia Jim Hewish, na którego spadła lawina krytyki po dyskwalifikacji broniących złota Koreanek w biegu na 3000 metrów, został odsunięty od sędziowania piątkowym biegów na 1000 metrów. Taką informację podała łyżwiarska federacja (ISU).

ISU w oświadczeniu napisała, że Hewisha zastąpi brytyjski sędzią Ken Pendrey. Powód zmiany nie został podany, ale nieoficjalnie mówi się o kontrowersyjnej decyzji dotyczącej dyskwalifikacji zespołu Korei Płd. w biegu na 3000 metrów.

Koreanki mierzyły w piąty złoty medal z rzędu. Taka sztuki nie udała się nikomu w historii igrzysk. Ale na sześć okrążeń przed metą Kim Min-Jung według sędziów zajechała drodze Chince i zespół Korei Płd. został zdyskwalifikowany. Chinki zdobyły złote medale .

Trener Choi Kwang-bok obwinił za cały incydent arbitra z Australii. Dodał też, że przed ośmioma laty w Salt Lale City Hewish zdyskwalifikował jego zawodnika Kom Dong-Sunga za blokowanie toru w wyścigu z Amerykaninem Apolo Antonem Ohnom. - Byłem bardzo zły na sędziego. Zignorował mnie i się odwrócił. Byłem bezsilny - powiedział trener. Zapytany o to, czy jego zdaniem nie ma jakiegoś antykoreańskiego spisku, odparł: - Bez komentarza. W 2002 roku po dyskwalifikacji dla Dong-Sunga, Koreańczycy zbojkotowali ceremonię zamknięcia igrzysk.

Najbardziej utytułowany w igrzyskach short-trackowiec - Ohno też został zdyskwalifikowany, w biegu na 500 m.

Złoto Kanadyjczyków w short-trackowej sztafecie ?

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.