Sablikova przyzwyczaiła kibiców do tego, że startuje ostrożnie, a rozpędza się na trasie. Tym razem ponad sekundę przewagi nad dotychczasowym najlepszym rezultatem miała prawie przez cały dystans. Dopiero na metę wpadła z "zaledwie" półsekundową przewagą. Daniela Anshutz Thoms, która jechała z Czeszką w finałowej parze została daleko w tyle. Ale Niemka walczyła o brązowy medal. Przez większość trasy jechała z wynikiem, który gwarantował jej podium, ale ostatecznie zabrakło jej prawie trzech sekund.
Srebrny medal wywalczyła Niemka Stephanie Beckert, a brązowy Kanadyjka Clara Hughes.
Błąd trenera kosztował Svena Kramera ? złoto