Vancouver 2010. Co mogą, a czego nie mogą malować hokeiści na kaskach i łyżwach?

Promowanie piwa, które nie jest sponsorem igrzysk, jest zakazane, nawet wówczas, jeśli tą reklamą nie jest - bramkarz USA Ryan Miller musiał przed pierwszym meczem ze Szwajcarią zakleić napis ?Miller time?, którym regularnie zdobi swój kask w NHL.

Decyzja Międzynarodowego Komitetu Olimpijskiego, który nakazał Millerowi zasłonięcie tego napisu jest zrozumiała - MKOl powołał się na własny regulamin, który stanowi, że reklamy, hasła propagandowe itp. są na strojach sportowców zakazane. "Miller time" to slogan reklamowy marki piwa i nie ma znaczenia tu fakt, że to także wyrażenie często używane w kontekście jednego z najlepszych amerykańskich bramkarzy.

Miller na mecz ze Szwajcarią zakleił ten napis taśmą, na której napisane było po prostu "USA", ale nie zrobił tego z drugim napisem z tyłu kasku. Amerykanin ma tam namalowane słowa "Matt Man" na cześć swojego kuzyna, który w 2007 roku w wieku 18 lat zmarł na raka. - To bardzo ważne - dla mojej cioci, wujka, dla całej rodziny. Będę bronił tego napisu - mówił przed pierwszym meczem Miller.

- Zrobiła się z tego międzynarodowa sprawa, a ja przecież przestrzegam przepisów - tłumaczy bramkarz. - Nic nie sprzedaję, niczego nie reklamuję, chcę tylko uhonorować kuzyna - dodał Miller. Po wyjaśnieniach Amerykanina MKOl z wyczuciem nie zareagował na gest bramkarza i dopuścił jego grę w kasku z napisem "Matt Man" w meczu ze Szwajcarią.

Wcześniej MKOl podjął kilka decyzji w sprawie innych kasków amerykańskich hokeistów. Rezerwowy bramkarz Jonathan Quick musiał zakryć napis "Support Our Troops" wzywający do wspierania amerykańskich wojsk w Iraku i Afganistanie, ale Timowi Thomasowi pozwolono na pozostawienie obrazka przedstawiającego żołnierza salutującego amerykańskiej fladze.

Żadnych problemów nie miał gwiazdor reprezentacji Rosji Aleksander Owieczkin, który na łyżwach ma namalowaną głowę owcy. Rosyjscy dziennikarze wyjaśnili amerykańskim kolegom, że to gra słów z własnym nazwiskiem.

Amerykański hokeista groził rywalowi?

Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.