Vancouver 2010. Kanadyjskie hokeistki rozgromiły Słowację 18:0. Gdzie była litość?

W drugim meczu hokejowego turnieju pań Kanada rozgromiła debiutującą na igrzyskach Słowację 18:0. To najwyższe zwycięstwo w tej dyscyplinie w historii igrzysk. ?Warto rozważyć wprowadzenie zasady litości? - piszą pół żartem, pół serio amerykańscy dziennikarze.

Kobiecy hokej trafił na igrzyska w 1998 roku w Nagano. Rekordową wygraną pierwszego turnieju był wynik 13:0 - Kanada pokonała Japonię. Osiem lat później w Turynie Kanadyjki zwyciężyły Włoszki 16:0. W sobotę Kanada rozgromiła 18:0 Słowację.

Pierwszy gol padł po 99 sekundach, po pierwszej tercji było 7:0, ale gospodynie nie zwalniały. Słowacka bramkarka Zuzana Tomcikova broniła dobrze, ale wobec nawałnicy była bez szans. Dziennikarze w relacjach zastanawiają się nad kwestią litości - czy światowy hegemon powinien dążyć do takich pogromów?

Dominacja totalna

- Trochę współczuję bramkarce - przyznała kapitan Kanady Hayley Wickenheiser. - Grała twardo i wypadła świetnie. To są jednak igrzyska olimpijskie, do których przygotowałyśmy się solidnie i chcemy dać z siebie wszystko, co potrafimy. Spodziewamy się, że inne drużyny podchodzą do rywalizacji podobnie.

Kanadyjki potrafią jednak dużo, może nawet najwięcej z całej stawki. Kobiecy hokej jest zdominowany przez Kanadę i USA. Mimo niespodzianek, które w ostatnich latach zdarzały się na światowych imprezach, dyscyplina postrzegana jest jako rywalizacja drużyn z Ameryki Północnej. W 15 finałach igrzysk i mistrzostw świata aż w 14 grały właśnie Kanadyjski z Amerykankami. Cztery lata temu zamiast hokeistek USA w finale igrzysk sensacyjnie zagrały Szwedki. Przegrały z Kanadą 1:4.

Bilans Kanadyjek z igrzysk to 15 zwycięstw i tylko - a może aż - dwie porażki. Obie z USA w Nagano. Bilans bramkowy Kanady to 128:22. Podnoszą się głosy kwestionujące obecność turnieju kobiecego hokeja na igrzyskach jako imprezy przewidywalnej - praktycznie przesądzone jest, kto zagra w finale 25 lutego.

85 tys. do 263

- Przypominam tylko, że w pierwszych męskich turniejach na igrzyskach, sytuacja była taka sama. Sprawdźcie sobie wyniki - mówi Wickenheiser. Rzeczywiście, w 1924 roku w Chamonix kanadyjscy hokeiści zdobyli złoto z bramkowym bilansem 122:3...

Dysproporcje w raczkującym na igrzyskach kobiecym hokeju są ogromne. Kanada ma ponad 85 tys. zarejestrowanych zawodniczek, USA ponad 60 tys., a Szwecja już tylko 5 tys. Słowacja ma ledwie 263 hokeistki... Budżet na igrzyska kanadyjskiej reprezentacji to 3,5 mln dolarów. Szwecja mówi o dziesięciokrotnie niższej kwocie.

Najlepsza kanadyjska hokeistka - 32-letnia Wickenheiser - to niemal bohater narodowa. Gazeta "Globe and Mail" z Toronto wybrała ją jedną z 50 najbardziej wpływowych kobiet w Kanadzie. Wickenheiser jest jedyną hokeistką nie bramkarką, która gra profesjonalnie razem z mężczyznami - w ostatnich latach występowała w niższych ligach w Finlandii i w Szwecji.

Słowacja też gromiła

Sobotni mecz w Vancouver oglądała rekordowa publiczność w historii kobiecego hokeja - 16496 osób. Słowaczka Barbora Bremova była tym bardzo podekscytowana i sama przyznała, że w Słowacji na trybunach zasiada po 40 osób, głównie rodzina i przyjaciele. W Vancouver Słowaczki były przywitane ciepło, a pożegnane zostały owacją na stojąco.

Słowaczki przegrały aż 0:18, ale same też wiedzą, co to znaczy gromić. Półtora roku temu w turnieju kwalifikacyjnym do igrzysk rozgromiły Bułgarię... 82:0. - Bułgaria sama tego chciała - mówił Miroslav Karafiat, trener Słowacji. - Przyjechały na ten turniej zaledwie dwa tygodnie po tym, jak dostały łyżwy i stroje.

Wejdź na nasz profil, zostań fanem. Komentuj, dyskutuj, radź - Sport.pl na Facebooku

Copyright © Agora SA