Andrzej Olejniczak: Muzeum sportu

Czy klęska Polaków w Atenach powinna być zaskoczeniem? Nie. Wystarczy poczytać oficjalną stronę internetową Polskiego Komitetu Olimpijskiego.

"Zrodzony ze społecznego ruchu i skupiający wybitnych wolontariuszy życia sportowego i kulturalnego PKOl od ponad 80 lat rozwija aktywną i wielokierunkową działalność, stwarza warunki i organizuje udział polskiej reprezentacji w igrzyskach.

Centrum Edukacji Olimpijskiej propaguje, krzewi i upowszechnia zasady olimpizmu, idei oraz kultury olimpijskiej. Ważnym celem jest wychowanie poprzez sport dla sportu - przenosząc do praktyki hasło "Żyj na sportowo"".

W tym nowoczesnym ośrodku edukacyjnym znajdują się: Muzeum Sportu, biblioteka, pracownie prezentacji multimedialnej, komputerowe i internetowe, symulatory różnych konkurencji sportowych, punkt pocztowo-filatelistyczny i dla kolekcjonerów trofeów i odznak sportowych sklep z gadżetami sportowymi, strojami olimpijskimi, plakatami i publikacjami sportowymi oraz oddział Banku PKO BP wraz z punktem numizmatyki sportowej".

Po igrzyskach w Atenach nie wyobrażamy sobie biblioteki bez pozycji:

- "Żyj na sportowo, czyli sport dla sportu" - wspomnienia szefa PKOl Stanisława Stefana Paszczyka, wybitnego wolontariusza życia sportowego;

- punktu pocztowo-filatelistycznego bez serii: "Z Fundacją Olimpijską Dookoła Świata" - znaczki z podróży Jerzego Dachowskiego, wiceszefa reprezentacji Polski w Atenach do spraw sponsorów i programu pozasportowego;

- pracowni komputerowej bez "Wychowaj mistrza olimpijskiego" - gry fantasy Zbigniewa Pacelta, wiceprezesa Polskiej Konfederacji Sportu;

- i punktu numizmatycznego bez złotego medalu "Najgorszy występ Polaków na igrzyskach od 1956 roku" - limitowanej serii dla działaczy sportowych oraz posła Kłopotka i jego kolegów z Sejmu goszczących w Atenach na koszt PKOl

Copyright © Agora SA