Na co liczą reprezentanci Kiribati?

Nie na finały, nie na rekordy, nie na medale. Debiutujący na igrzyskach zawodnicy z Kiribati mają inny cel - chcą położyć kres pytaniom: "Gdzie jest Kiribati?"

- Nikt z nas nie liczy na medal - szczerze przyznała z rozmowie z agencją AFP przewodnicząca Olimpijskiego Komitetu Kiribati Birimaaka Tekanene. - Chcemy tylko, żeby ludzie się czegoś o nas dowiedzieli. Od kiedy przyjechałam do Grecji setki razy słyszałam pytanie: gdzie jest Kiribati? Pytają nas o to nawet przedstawiciele innych państw z południowego Pacyfiku. - mówiła Tekanene.

Kiribati to jedno z najmniejszych państw na świecie, które leży na Oceanie Spokojnym, dokładnie przy równiku - na południe od Hawajów, na wschód od Indonezji. Położone jest na 33 wysepkach o łącznej powierzchni 811 kilometrów kwadratowych. Tylko 21 z nich jest zamieszkiwanych. Populacja Kiribati wynosi 100 tys. osób.

W 1979 roku Kiribati stało się suwerennym państwem. - Ale dopiero od kilku lat spopularyzował się sport, np. piłka nożna, czy lekkoatletyka - mówiła Tekanene.

W Atenach Kiribati ma trzech reprezentantów - dwójkę lekkoatletów, m.in. sprintera Karianko Nariki (100 metrów), ciężarowca Thomasa Meameaa.

- Medal jest niemożliwy, ale spróbuję pobić rekord kraju - powiedział Nariki, który uczył się biegać sprinty oglądając Maurice'a Greene'a na wideo.

Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.