Fikarova przyznała później, że trochę się tego spodziewała. - Domyślałam się, że to się może stać. Oczywiście oświadczyny przyjęłam, aczkolwiek niezbyt lubię takie publiczne wystąpienia.
- Cieszę się, że mogłem w Rio sprawić swojej dziewczynie taką niespodziankę. Bałem się trochę, że nie spodoba jej się to, że zrobiłem to publicznie. Ale na szczęście się zgodziła - mówił ucieszony wicemistrz olimpijski.
Oprócz pierścionka zaręczynowego, Drahoninsky wręczył swojej narzeczonej również zdobyty chwilę wcześniej medal.
Czym jest goalball? Skoro nie młotem, to czym rzucają paraolimpijczycy? [ZDJĘCIA]