Rio 2016. To się zapisało 14 sierpnia: bohater Eastwooda zdobył złoto w Los Angeles

14 sierpnia 1932 roku Takeichi Nishi zdobył olimpijskie złoto w jeździectwie na igrzyskach w Los Angeles. Odwiedzał ówczesne gwiazdy Hollywood i podejmował je u siebie, przez lata przyjaźnił się z Amerykanami, a w 1945 roku zginął na wojnie z nimi. Clint Eastwood upamiętnił jego postać w filmie "Listy z Iwo Jimy"

Obserwuj @LukaszJachimiak

Nishi Amerykę odwiedził i pokochał jeszcze przed igrzyskami. Kiedy wygrał na nich konkurs skoków przez przeszkody, był już w Los Angeles tak szanowany, że miasto nadało mu tytuł honorowego obywatela.

Sportowcem Nishi był do wybuchu drugiej wojny światowej. Lata 40. XX wieku spędził w japońskiej kawalerii, a w lipcu 1944 roku został skierowany do obrony Iwo Jimy. Na przełomie lutego i marca 1945 roku rozegrała się tam krwawa bitwa, w której zginęło prawie 30 tysięcy żołnierzy. Podobno Amerykanie chcąc oszczędzić swego przyjaciela wiele razy imiennie wzywali go przez megafon, żeby się poddał. Nishi tego nie zrobił, ranny i niezdolny do walki prawdopodobnie popełnił seppuku. W chwili śmierci miał trzymać w dłoni kosmyk włosów Uranusa, swego ukochanego konia. Zwierzę zmarło kilka dni po śmierci mistrza olimpijskiego.

Cześć jego pamięci w 2006 roku oddał Clint Eastwood. Amerykański aktor i reżyser uczynił Japończyka jednym z bohaterów filmu "Listy z Iwo Jimy".

14 sierpnia do historii olimpizmu przeszedł również jako dzień, w którym:

- Michael Phelps zdobył swój pierwszy medal igrzysk. Amerykanin wygrał wyścig na 400 m stylem zmiennym w Atenach w 2004 roku. Na tegoroczne igrzyska do Rio de Janeiro najbardziej utytułowany olimpijczyk w historii przyjechał mając w dorobku 22 krążki - 18 złotych, dwa srebrne i dwa brązowe. W Brazylii zdobył pięć złotych medali i jeden srebrny. Mając 28 olimpijskich medali (23 złote, trzy srebrne i dwa brązowe) Phelps ogłosił zakończenie kariery

- na igrzyskach w Berlinie, w 1936 roku, brązowy medal dla Polski zdobyła wioślarska dwójka podwójna Jerzy Ustupski i Roger Verey.

Cykl "To się zapisało" będziemy prezentować do ostatniego dnia igrzysk w Rio de Janeiro. Chcemy przypomnieć w nim najciekawsze olimpijskie historie, które wydarzyły się i osiem, i 108 lat temu.

Więcej o:
Copyright © Agora SA