Kamil Stoch bliziutko kuli

W Trondheim Polak był dziewiąty, ale powiększył przewagę w klasyfikacji generalnej nad Peterem Prevcem do 132 punktów. Do końca sezonu trzy konkursy

Loteryjne zawody w Trondheim przyniosły wielką radość gospodarzom. Norweg Anders Bardal pokonał wszystkich, włącznie z walczącymi o zwycięstwo w Pucharze Świata Stochem, Prevcem, świetnym ostatnio Severinem Freundem, niezniszczalnym weteranem Noriakim Kasai, a nawet sensacyjnym liderem po pierwszej serii Romanem Koudelką.

Trudno jednak określić, co było większą niespodzianką - wysokie loty Czecha czy fatalny skok wicelidera PŚ Prevca, który zajął 45. miejsce. Słoweniec traci do Stocha już 132 pkt, rywalizacja o Puchar Świata może rozstrzygnąć się już w Oslo, jeśli przewaga Polaka w klasyfikacji generalnej wzrośnie powyżej 200 pkt. Wtedy na dwa ostatnie konkursy do Planicy Stoch pojechałby już jako posiadacz Kryształowej Kuli.

Kiedy w pierwszym skoku niesiony silnym wiatrem Koudelka uzyskał 137 m, wiadomo było, że to znakomity wynik. Trudno było jednak zgadnąć, że zawodnik startujący z numerem 6 może wygrać pierwszą serię. A jednak tak się właśnie stało. Do Czecha zbliżył się dopiero Andreas Kofler (136,5), a potem już będący w czołówce PŚ Bardal (136,5). Gregor Schlierenzauer, który na treningu przekroczył 140 m, w konkursie uzyskał aż o 10 m mniej. Dobrze skoczył Kasai (135,5), a potem na obiekcie w Trondheim zaczęły się dziać rzeczy nieoczekiwane. Będący w życiowej formie Freund, który ostatnio jako jedyny wojował dzielnie ze Stochem, tym razem uzyskał tylko 126,5 m. Tyle że skaczący tuż za nim wicelider klasyfikacji generalnej Prevc wylądował na 116,5 m i nawet nie wszedł do serii finałowej. Stoch uzyskał o 10,5 m więcej, mając złe warunki, i był 10.

W pierwszej serii najlepiej z Polaków, poza liderem Pucharu Świata, poleciał Piotr Żyła. Po słabych skokach Dawida Kubackiego i Klemensa Murańki Żyła jako pierwszy z drużyny Łukasza Kruczka miał wiatr pod narty i uzyskał 129,5 m. Dalej niż Stoch, ale w znacznie lepszych warunkach. Po pierwszej serii był 14. Jak na niego to znakomity wynik, ostatnio Polak przeżywał głęboki kryzys formy.

Maciej Kot miał bardzo silny wiatr z tyłu, więc nie mógł polecieć daleko - 123 m dało mu 21. miejsce. Jan Ziobro miał skok o trzy metry dłuższy, ale był 23.

W drugiej serii zaatakował Freund z 22. miejsca. Uzyskał 135,5 m. Wyprzedził go Jernej Damjan (131,5). Bardzo daleki drugi skok oddał Żyła. 132 m pozwoliły mu awansować na 12. miejsce, co znaczy, że kryzys formy chyba już za nim. Trudno o lepszą wiadomość przed mistrzostwami świata w lotach w Harrachovie. Ziobro (127 m) awansował o dwa miejsca, Kot (125 m) spadł o cztery pozycje.

Niestety, lider drużyny polskiej miał złe warunki także w drugiej serii. Uzyskał 127 m. Przed Stochem skok zawalił Thomas Diethart, który spadł na 18. miejsce. Wydawało się, że Polak też wypadnie z czołowej dziesiątki, a jednak nie tylko utrzymał się w niej, a nawet awansował.

Dopiero Reruhi Shimizu (128) wyprzedził Damjana, a zaraz potem znakomicie spisał się lider japońskiej drużyny Noriaki Kasai (132). Kofler obronił jednak swoją pozycję skokiem na 131,5 m. Bardal miał lot krótszy o 0,5 m, ale wyprzedził Austriaka. Tak jak było do przewidzenia, Koudelka na szczycie klasyfikacji konkursu się nie utrzymał, ale uzyskał niezłą odległość 125,5 m i spadł na czwarte miejsce. I tak się cieszył najlepszym wynikiem w sezonie, podobnie jak Kofler, który pierwszy raz stanął na podium. Oni, obok Bardala, byli największymi wygranymi konkursu w Trondheim.

Wyniki: 1. A. Bardal (Norwegia) 269,3 (136,5/131,0); 2. A. Kofler (Austria) 264,9 (136,5/131,5); 3. N. Kasai (Japonia) 261,4 (135,5/132,0); 4. R. Koudelka (Czechy) 259,6 (137,0/125,5); 5. R. Shimizu (Japonia) 256,6 (132,5/128,0); 6. J. Damjan (Słowenia) 249,3 (129,5/ /131,5); 7. S. Freund (Niemcy) 248,5 (126,5/135,5); 8. M. Hayboeck (Austria) 248,1 (133,0/124,0); 9. K. Stoch (Polska) 245,6 (127,0/127,0); 10. A. Koivuranta (Finlandia) 245,2 (129,5/126,5)... 12. P. Żyła (Polska) 244,7 (129,5/132,0); 21. J. Ziobro (Polska) 233,0 (126,0/127,5); 25. M. Kot (Polska) 230,1 (123,0/125,0); 31. D. Kubacki (Polska) 109,6 (120,5); 39. K. Murańka (Polska) 104,6 (118,5).

Klasyfikacja PŚ (po 25 z 28 zawodów): 1. Stoch 1260 pkt; 2. P. Prevc (Słowenia) 1128; 3. Freund 1023; 4. Kasai 927; 5. Bardal 851; 6. G. Schlierenzauer (Austria) 821; 7. S. Ammann (Szwajcaria) 710; 8. A. Wellinger (Niemcy) 598; 9. T. Diethart (Austria) 593; 10. R. Kranjec (Słowenia) 469... 18. Kot 339; 22. Ziobro 312 22. Żyła 312; 34. K. Biegun (Polska) 144; 35. Murańka 132; 45. Kubacki 87; 76. S. Hula (Polska) 3; 79. K. Miętus (Polska) 1.

Stoch już w niedzielę może zapewnić sobie zwycięstwo w Pucharze Świata. Konkurs w Oslo o 14.15, transmisja w TVP 1 i Eurosporcie

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.