PŚ w skokach. Stoch: Ja tu tylko skaczę

- Gdybym liczył punkty, byłoby dużo gorzej - mówi Kamil Stoch, który walczy z Peterem Prevcem o triumf w klasyfikacji generalnej Pucharu Świata. Na sześć indywidualnych konkursów przed końcem Słoweniec wyprzedza Polaka o siedem punktów. Pytany o różnice w skokach swoich i Prevca podwójny mistrz olimpijski odsyła do ekspertów. - Ja tu tylko skaczę - mówi. W sobotę o godz. 16.15 konkurs drużynowy w Lahti. Transmisje: TVP i Eurosport, relacja na żywo w Sport.pl

W piątek na skoczni Salpausselka w Lahti Stoch zajął trzecie miejsce. Czwartego Prevca wyprzedził o 0,2 punktu i odrobił do niego 10 punktów w klasyfikacji generalnej Pucharu Świata. Wyścig podwójnego mistrza olimpijskiego z dwukrotnym medalistą z Soczi o Kryształową Kulę jest pasjonujący. Ale Stoch na tej walce nie chce się koncentrować.

Czym się różnią Twoje skoki od skoków Petera? - pyta po zawodach dziennikarz TVP. - Proszę zapytać ekspertów. Oni powiedzą więcej niż ja - odpowiada Polak. - Kamil, Ty jesteś podwójnym mistrzem olimpijskim, jesteś najlepszym ekspertem - nie ustępuje reporter. - Ja tu tylko skaczę - ucina ze śmiechem Stoch.

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.