Kamil Stoch: Nie. Chodzi o minimalne błędy. Skocznia mnie zaskoczyła swoją trudnością. Czuję pewien dyskomfort związany z odbiciem, nie potrafię się wstrzelić dobrze w próg. Nie wiem jeszcze, czym to jest spowodowane, ale dojdziemy do tego z trenerem. Te skoki tak naprawdę nie są złe. Może inaczej: w moim odczuciu są kiepskie, ale jak zobaczyłem wynik po skoku, to nie był taki najgorszy. Wiadomo, to tylko treningi. Na zawodach jest inaczej. Więcej emocji, więcej energii. Po prostu inaczej. Nie ma się co martwić. Mniejsza skocznia uwypukla błędy, bo nie mam z czego odlecieć bez prędkości i wysokości z dużej skoczni. Ale będziemy nad tym pracować. Przynajmniej - ja się nie martwię.
Hm... Nie. Niepodobna do żadnej z nich.
Kojarzycie może taką... Średnią w Libercu?
To do niej też niepodobna. A już poważnie: trudno mi tak porównywać. Jest specyficzna, stopniem trudności rzeczywiście podobna do Szczyrku.
Bardzo normalnie. Starałem się po prostu robić swoje. Przyjazd, zakwaterowanie, wczoraj trening mocy, dziś lżejszy trening rano, trening na skoczni. Normalność. A spokoju jest tu na igrzyskach dużo więcej niż np. na mistrzostwach świata. Poza tym bardzo dużo dało mi doświadczenie z Turnieju Czterech Skoczni, gdy było bardzo dużo presji, gdy jechałem jako lider Pucharu Świata, gdy stawka, o którą walczyliśmy, była też wysoka. Teraz już jest trochę inaczej. Walczy się wprawdzie o jeszcze wyższą stawkę, ale ja już mam doświadczenie.
Jest elegancko. Zresztą, ja poza łóżkiem, prysznicem i internetem nie potrzebuję niczego. Jest tu bardzo przyjaźnie, bardzo spokojnie, dużo czasu. Można sobie poczytać książkę. Czytam tę samą już jakiś miesiąc, ma siedem tomów, teraz jestem w połowie szóstego. "Gra o tron".
Nie wiem, wolałbym o tym najpierw porozmawiać z trenerem. On mnie świetnie zna, zna różne zależności: jak skoki wyglądają, gdy się czuję tak albo inaczej. Jaki trening wtedy zastosować, jakie dać uwagi. I zdecydujemy. (decyzja została już podjęta. Polacy w treningu wezmą udział - wolne będzie miał tylko Maciej Kot)
Wszystkie debiutujące w Soczi konkurencje! Kliknij, aby obejrzeć zdjęcia