Brazylijczycy dominowali w pierwszych dwóch partiach i gdy w trzeciej dwukrotnie stanęli przed szansą wygrania meczu, Rosjanie przebudzili się z letargu.
Tie-break był już jednostronnym widowiskiem, a Rosjanie prowadzili niemal od samego początku. Do niecodziennej sytuacji doszło w samej końcówce, gdy Rosjanie zaczęli świętować triumf po drugiej piłce meczowej, ale po kilkunastu sekundach arbiter przyznał punkt rywalom. Okazało się, że jeden z Rosjan zbyt wcześnie wylądował na drugiej stronie siatki.
Trener Rosjan wziął czas, a jego podopieczni wykorzystali trzecią piłkę mistrzowską. Skutecznym atakiem popisał się Muserskij.
Najlepszym zawodnikiem spotkania był bez wątpienia właśnie Dmitrij Muserskij - zdobywca 31 punktów. Po stronie "Canarinhos" najskuteczniejszy był Wallace (27).
Brązowy medal zdobyli Włosi, którzy pokonali Bułgarów 3:1 (25:19, 23:25, 25:22, 25:21).
Cztery lata temu Brazylijczycy sięgnęli po srebro, w decydującym spotkaniu przegrywając z USA. Rosjanie w dwóch ostatnich igrzyskach kończyła rywalizację na najniższym stopniu podium. Złoto wygrali po raz ostatni w 1980 roku w Moskwie, wówczas jeszcze jako reprezentacja ZSRR.