KONKURS! Pokaż jak dodajesz sił Marcinowi Dołędze i wygraj tablet Acer!
W pierwszym secie Polacy od początku dyktowali warunki, odrywając się od przeciwników na kilka punktów. Szwajcarom udało się zniwelować ich przewagę do jednego punktu, ale ostatecznie Fijałek i Prudel wrzucili w końcówce wyższy bieg i pewnie zwyciężyli do 18.
Druga partia wyglądała już zupełnie inaczej. Obie pary walczyły zaciekle o każdą piłkę i przewaga żadnej nie osiągnęła więcej niż jednego punktu. Po raz pierwszy w tym meczu Szwajcarzy wyszli na prowadzenie - przy stanie 6:7.
Nasza para po raz pierwszy odskoczyła rywalom na dwa punkty przy stanie 11:9, przy którym zawodnicy zeszli na przerwę. Po niej Fijałek z Prudelem systematycznie powiększali swoją przewagę, ostatecznie zwyciężając 21:17.
Fijałek i Prudel przed Igrzyskami w Londynie byli sklasyfikowani w rankingu FIVB na dziewiątym miejscu. Jak dotąd ich największym sukcesem była piąta pozycja wywalczona na mistrzostwach świata w Rzymie w 2011 roku.