43. Trofeo Princessa Sophia: Tomasz Chamera o drugim dniu regat

Agnieszka Skrzypulec i Jolanta Ogar drugie w klasyfikacji generalnej. Piotr Kula utrzymuje 5. lokatę. Paulina Czubachowska 10. w Laserze Radialu. 49ery awansują w ?generalce?. Laserzyści Maciej Grabowski i Patryk Piasecki w pierwszej dziesiątce. Tak minął drugi dzień regat Trofeo Princessa Sophia.

Tomasz Chamera o wyścigach rozegranych 3 kwietnia na Majorce:

Za nami drugi dzień regat o Puchar Księżnej Zofii - żeglarskiego Pucharu Świata ISAF, rozgrywanego u wybrzeży Majorki. Warunki wietrzne były podobne do wczorajszych, około 7-12 węzłów, z największymi osiągami w godzinach popołudniowych.

Mimo bryzy nadchodzącej od strony morza, warunki do żeglowania nie były łatwe. Nieoczekiwane zmiany wiatru, co do kierunku i prędkości spowodowane były licznymi chmurami krążącymi nad brzegiem. Wymagało to od zawodników znacznej koncentracji i przysłowiowego łutu szczęścia.

470

Jak dotąd w naszej ekipie najlepiej radzą sobie panie w klasie 470. Agnieszka Skrzypulec i Jola Ogar wyraźnie uwierzyły wreszcie w prędkość swojej łódki. Zajmując dzisiaj miejsca 11. i 4. plasują się na drugiej pozycji, tuż za załogą z Wielkiej Brytanii. W drugim z dzisiejszych wyścigów doskonale żeglowała inna nasza załoga - Ewa Szczęsna z Irminą Mrózek-Gliszczyńską skończyły na 5 miejscu znacznie poprawiając swoją lokatę w klasyfikacji ogólnej.

Finn / Laser Radial

W klasie Finn Piotr Kula utrzymuje wysokie 5. miejsce, dzielnie walcząc z czołówką najlepszych światowych zawodników w tej klasie. Dużą niespodzianką w naszej ekipie jest także młodziutka Paulina Czubachowska, Polka zajmuje 10. miejsce w klasie Laser Radial. Jednak to Natalia Szymczyk była dzisiaj najjaśniejszą gwiazdą polskiej kadry. Reprezentantka Polski finiszowała na miejscach 6. i 2. znacznie poprawiając swoje miejsce w klasyfikacji generalnej. Aż dziw bierze jak to się stało, że wczorajsze wyścigi Natalia kończyła na zgoła odmiennych pozycjach. Dotychczasowe wyniki cieszą, zwłaszcza w kontekście chęci zdobycia kwalifikacji do igrzysk właśnie w klasach Laser Radial, Finn i 470. Do końca regat jeszcze daleko, jednak nasi pokazują, że żeglować potrafią. Pozostaje tylko rzetelna konsekwencja w treningu, a regularne wyniki staną się czymś powszechnym.

Laser

W klasie Laser najlepsze wyniki zaliczyli dzisiaj Patryk Piasecki i Maciej Grabowski. Obaj kończyli wyścigi w pierwszej dziesiątce. Pozostali nieco dalej, ale wciąż liczą się w silnej stawce. Wielka szkoda, że wczoraj na własne życzenie niemal każdy z Polaków skomplikował sobie regaty fatalnymi wpadkami.

49er

Bardzo zmęczeni wracali z wody zawodnicy klasy 49er. Polakom trudno było konsekwentnie "czytać" wiatr, w efekcie zaliczali wyścigi w kratkę. Najlepsze miejsca odnotowała załoga Łukasz Przybytek - Paweł Kołodziński, co stawia ich na początku drugiej dziesiątki w klasyfikacji ogólnej.

Star

Dzisiejszy dzień zupełnie nie wyszedł liderom naszej reprezentacji. Mateusz Kusznierewicz i Dominik Życki finiszowali znacznie poniżej oczekiwań. Pociechą jest, że mieli zacnego towarzysza niedoli w postaci załogi francuskiej, zwycięzców niedawnych prestiżowych regat Bacardi Cup. Takie dni niestety trafiają się nawet najbardziej utytułowanym żeglarzom, ale jutro z pewnością będzie znacznie lepiej.

Przed nami jeszcze 3 dni regat, a w sobotę wyścigi medalowe dla 10 najlepszych w każdej klasie. Z pewnością nie zabraknie w nich Polaków!

Tomasz Chamera

Dyrektor Sportowy

Polski Związek Żeglarski

Rywalizacja Polaków w regatach Pucharu Świata na Majorce! Zobacz TUTAJ!

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.