Hokejowe MŚ. Rosja wydarła zwycięstwo Kanadzie

Znakomity finisz Rosjan w ćwierćfinale MŚ na Słowacji dał im zwycięstwo 2:1 nad wielkim rywalem Kanadą. O finał Rosja zagra z Finlandią, a Czechy ze Szwecją.

W połowie trzeciej tercji Kanada prowadziła z Rosją 1:0 i grała w przewadze. Wówczas kontrę wyprowadzili Rosjanie i Aleksiej Kajgorodow pokonał bramkarza rywali w sytuacji sam na sam. Kilkadziesiąt sekund później zwycięskiego gola strzelił Ilja Kowalczuk.

Mecze Rosji z Kanadą to hokejowy klasyk - w zeszłorocznych igrzyskach w Vancouver gospodarze pokonali w ćwierćfinale pokonali "Sborną" 7:3, ale kilka miesięcy później, na tym samym etapie w MŚ, to Rosjanie byli lepsi, wygrywając 5:2.

Rosja rok temu zdobyła srebro, przegrywając w finale z Czechami, ale wygrywała mistrzostwo świata w latach 2008 i 2009, kiedy pokonywała w finale... Kanadę.

W środę bohaterem turnieju był 39-letni Jaromir Jagr, który strzelił trzy gole USA, a Czesi wygrali 4:0. "Pokonała nas znajoma twarz" - napisał o byłym gwiazdorze NHL jeden z amerykańskich portali. Pojawiły się spekulacje, że kilka klubów tej ligi znów będzie próbowało namówić go do powrotu.

Amerykanie przyjęli porażkę i ósme miejsce na MŚ z pokorą, bo rok temu ich młoda drużyna spisała się jeszcze gorzej - przed kompromitującym spadkiem do I dywizji uratowali się wówczas w ostatniej chwili (zajęli 13. lokatę). Niektórzy eksperci uważają jednak, że po srebrnym medalu z igrzysk w Vancouver w 2010 r. przesadzono z odmładzaniem drużyny, w której drugi rok z rzędu brakuje doświadczonych graczy NHL.

Czesi w półfinale zmierzą się dziś ze Szwedami, którzy bez większych problemów ograli 5:2 Niemców. Finowie do strefy medalowej awansowali po zwycięstwie 4:1 z Norwegią.

Relacje z MŚ w Polsacie Sport.

Ćwierćfinały. Szwecja - Niemcy 5:2 (2:1, 2:1, 1:0): Thoernberg (1., 49.), Berglund (16.), Persson (25.), Eriksson (29.) - Barta (3.), Wolf (39.). Czechy - USA 4:0 (1:0, 1:0, 2:0): Jagr (19., 25., 57.), Plekanec (51.). Finlandia - Norwegia 4:1 (0:0, 4:1, 0:0), Rosja - Kanada 2:1 (0:0, 0:1, 2:0).

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.