• Link został skopiowany

Rosjanie oburzeni tym, co zobaczyli w telewizji. "To zdrada"

W związku z trwającym zawieszeniem reprezentacja Rosji nie gra w mistrzostwach świata w hokeju na lodzie, które odbywają się w Danii i Szwecji. Okazuje się, że mecze tego turnieju są transmitowane w Rosji, co nie podoba się jednej z legend. - Myślę, że w obecnej sytuacji to zdrada. Byłem zszokowany - komentuje Wiaczesław Fietisow, były reprezentant ZSRR.
Flaga Rosji
Fot. Sebastian Rzepiel / Agencja Wyborcza.pl

Rosja i Białoruś zostały wykluczone z rywalizacji międzynarodowej w hokeju w związku z trwającą wojną w Ukrainie. W lutym br. Międzynarodowa Federacja Hokeja na Lodzie (IIHF) zdecydowała, że zawieszenie zostanie utrzymane na sezon 25/26, co będzie oznaczało brak udziału tych reprezentacji na mistrzostwach świata w 2026 r. Ewentualne odwołanie od tej decyzji może nastąpić po zakończeniu trwających MŚ w Danii i Szwecji, jeżeli do tego czasu zakończy się wojna. W maju 2026 r. rada IIHF może ocenić, czy przywrócenie tych drużyn od sezonu 26/27 będzie bezpieczne.

Zobacz wideo To jest Sport.pl - spot

Legenda oburzona tym, co zobaczyła. "Wyrzucili nas jak psy"

Wiaczesław Fietisow, były reprezentant ZSRR w hokeju i deputowany do rosyjskiego parlamentu był oburzony faktem, że mecze MŚ są transmitowane w Rosji. - Byłem wczoraj zszokowany, kiedy oglądaliśmy w firmie mecz Pucharu Gagarina, a potem ktoś przełączył na transmisję spotkanie z mistrzostw świata. Pokazują te mecze, a potem o nich dyskutują w studiu. Myślę, że w obecnej sytuacji to zdrada. Zawodnicy z naszych lig grają o naszą przyszłość, a my patrzymy na kadry innych krajów - powiedział.

- Już trzeci rok o tym mówię. Dlaczego to robimy i dla kogo? Wyrzucili nas z mistrzostw jak psy, a my pokazujemy te mecze. To zdecydowanie "nie" z mojej strony, wstyd - dodał dwukrotny mistrz olimpijski z Sarajewa (1984) i Calgary (1988).

Na razie nie wiadomo, czy reprezentacje Rosji i Białorusi będą mogły wystąpić podczas Zimowych Igrzysk Olimpijskich w Mediolanie. W tym przypadku decyzja leży po stronie Międzynarodowego Komitetu Olimpijskiego (MKOl), ale ona jeszcze nie zapadła.

Poza Danią i Szwecją, w mistrzostwach świata rywalizują kadry Austrii, Kanady, Czech, Finlandii, Niemiec, Francji, Kazachstanu, Łotwy, Norwegii, Słowacji, Szwajcarii, USA, Węgier i Słowenii.

Tak Rosja zareagowała po decyzji IIHF. "Nasz hokej zasługuje"

Rosjanie nie ukrywali swojej wściekłości po lutowej decyzji IIHF. 

Zobacz też: Polacy rozpoczęli z przytupem. Trudno uwierzyć w to, co stało się później

"Jednym z argumentów IIHF, żeby nie dopuścić naszej reprezentacji do rozgrywek, jest bezpieczeństwo. W naszej opinii nie jest to argument wystarczająco silny. Ponad 50 Rosjan występuje w NHL, a rosyjscy przedstawiciele innych dyscyplin sportowych uczestniczą w rozgrywkach międzynarodowych i nie ma z nimi żadnych incydentów. Jedną z naszych propozycji były dodatkowe nakłady na bezpieczeństwo rosyjskiej drużyny, żeby kibice hokeja na całym świecie znów mogli oglądać w akcji jedną z najsilniejszych reprezentacji planety" - przekazała rosyjska federacja.

- Rosyjski hokej zasługuje na udział w mistrzostwach świata i innych turniejach - uważa Borys Michajłow, honorowy prezes CSKA Moskwa.

Więcej o: