NHL reaguje po skargach z "gorącej linii". Dyrektor Ducks złożył rezygnacje. Będzie się leczył

Amerykański klub hokejowy Anaheim Ducks poinformował w środę, że dotychczasowy wiceprezes wykonawczy i dyrektor generalny Bob Murray zrezygnował z pełnionych przez siebie funkcji. Dymisja weszła w życie z dniem ogłoszenia, a jej powodem jest zapisanie się przez Murray'a do programu rozwiązującego problemy alkoholowe.

Decyzja została podjęta dzień po tym, jak Murray został wysłany na urlop administracyjny w oczekiwaniu na wyniki wewnętrznego dochodzenia w sprawie zarzutów niewłaściwego postępowania zawodowego. Klub nie określił, kiedy zostały złożone skargi, ani ile osób pod nimi się podpisało.

Zobacz wideo Mural Sport.pl z Kazimierzem Górskim

NHL popiera decyzję Murray'a

Stanowisko tymczasowego dyrektora generalnego zajął dotychczasowy zastępca Jeff Solomon. Władze Anaheim Ducks rozpoczęły w międzyczasie poszukiwania nowej osoby do tej funkcji. Właściciel klubu Henry Samueli spotkał się z Murray'em niedługo przed ogłoszeniem informacji o jego dymisji.

Samueli opublikował w środę oświadczenie, w którym "przeprosił w imieniu organizacji wszystkich dotkniętych niewłaściwym zachowaniem Boba". "W pełni popieramy jego wysiłki na rzecz poprawy jego zdrowia fizycznego i psychicznego. Oczekujemy, że każdy członek naszej organizacji będzie traktowany z szacunkiem i nie będzie tolerował jakichkolwiek nadużyć" - wyznał.

"Rozpoczniemy teraz metodyczne, szeroko zakrojone poszukiwania stałego dyrektora generalnego, który poprowadzi nas do przodu. Spodziewamy się, że zakończymy ten proces nie później niż latem przyszłego roku" - dodał prezes Anaheim Ducks.

Więcej treści sportowych znajdziesz też na Gazeta.pl.

Niedługo po ogłoszeniu decyzji przez Murray'a oświadczenie wydali również przedstawiciele ligi NHL. "Popieramy decyzję Boba Murray'a o rezygnacji ze stanowiska. Chociaż rozumiemy, że szuka odpowiedniego doradztwa i leczenia swoich problemów osobistych, nie ma usprawiedliwienia i nie ma w naszej Lidze miejsca na rodzaj zachowania, które zostały ostatnio zgłoszone za pośrednictwem gorącej linii NHL. Dziękujemy organizacji Ducks za szybką i odpowiednią reakcję na doniesienia z gorącej linii. Liga i jej kluby hokejowe są zobowiązane do zapewnienia bezpiecznego i przyjaznego miejsca pracy w całym NHL i będą nadal podejmować wszelkie działania, aby osiągnąć ten cel" - brzmi część oświadczenia.

Bob Murray wydał oświadczenie

Bob Murray był dyrektorem generalnym Anaheim Ducks od 2008 roku. Amerykańskie media podały, że za jego proces leczenia zapłaci prezes klubu. Cała sprawa odnosi się do zachowania dotychczasowego dyrektora, które było pełne "nadużyć", a wiele ze skarg dotyczyło "przewinień słownych".

- Chcę przeprosić każdego, kto ma negatywny wpływ na moje zachowanie. Przysięgam, że dokonam zmian w moim życiu, zaczynając od zapisania się na program leczenia. Chcę podziękować Henry'emu oraz Michaelowi Schulmanowi, ponieważ praca dla nich była jednym z najważniejszych punktów mojej kariery. Skupię swoją uwagę na poprawie mojego życia dla dobra mojej rodziny i przyjaciół - skomentował Murray w komunikacie prasowym.

W następstwie śledztwa w sprawie niewłaściwego zarządzania przez Chicago Blackhawks zarzutami napaści na tle seksualnym przez Kyle'a Beacha przeciwko byłemu trenerowi Bradowi Aldrichowi w 2010 roku, NHL wysłało na początku tego sezonu notatkę do wszystkich 32 klubów, która nakazywała natychmiastowe zgłaszanie wszelkich nadużyć. Może to umożliwić większej liczbie pracowników zgłaszanie problemów w miejscu pracy z przeszłości i teraźniejszości.

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.