Reprezentant Polski zniesmaczony po meczu z Japonią. "Pierwszy raz w życiu zdarzyło mi się coś takiego"

- Jestem zniesmaczony tym, jak wygląda ten turniej. Na trybunach była garstka kibiców, ceny biletów są bardzo wysokie, promocji brak - mówił wyraźnie zirytowany Aron Chmielewski, hokeista reprezentacji Polski, która w Gdyni pokonała 3:2 Japonię.

Polska pokonała Japonię w pierwszej serii spotkań turnieju Euro Ice Hockey Challenge. W gdańskiej hali Olivia zwycięstwo naszej reprezentacji oglądało około 300 osób. - Jestem zniesmaczony tym, jak wygląda ten turniej. Na trybunach była garstka kibiców, ceny biletów są bardzo wysokie, promocji brak - mówił po spotkaniu wyraźnie zirytowany Aron Chmielewski, którego cytuje portal hokej.net.

- Promocja dyscypliny powinna się odbywać właśnie poprzez takie turnieje. Na meczu było cicho, jak na treningu amatorów. Jestem zniesmaczony - dodawał Chmielewski.

Zobacz wideo

Pierwszy raz w życiu zdarzyło mi się coś takiego

A o samym meczu mówił tak: - Wyszliśmy na mecz ospali. Wszyscy myśleliśmy, że mecz będzie o 18, a był o 18:15. Wyszliśmy na rozgrzewkę, a rozgrzewki nie było... Musieliśmy wrócić do szatni i było trochę zamieszania. Pierwszy raz w życiu zdarzyło mi się coś takiego. Trzeba nam to zarzucić, że byliśmy ospali i nie byliśmy w rytmie. Druga tercja wyglądała już lepiej - przyznał Chmielewski, który w pierwszej tercji doprowadził do wyrównania 1:1.

W pierwszym dniu turnieju Polacy pokonali Japonię 3:2 (1:1, 2:0, 0:1), a Włosi wygrali z Węgrami 4:3 po dogrywce. W drugim sobotnim spotkaniu Węgrzy zmierzą się z Japonią (godz. 18), a Polska z Włochami (godz. 15).

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.