Katastrofa samolotu z hokeistami Lokomotiwu Jarosław. AFP: Saleja nie było na pokładzie

Jak podała agencja AFP, białoruski hokeista Rusłan Salej nie zginął wraz z resztą zespołu w katastrofie samolotu Jak-42. Nie było go na pokładzie maszyny. Inne źródła nie potwierdzają jednak tej wiadomości i uznają go za zmarłego.

Według AFP Salej pojechał do rodzinnego Mińska wcześniej. W ten sposób uniknął podzielenia losu kolegów z drużyny.

Salej przeszedł do Lokomotiwu w tym roku z Detroit Red Wings. W 2003 i 2004 r. był wybierany w swojej ojczyźnie najlepszym białoruskim hokeistą.

W 1996 r. został wybrany z dziewiątym numerem w drafcie przez Mighty Ducks z Anaheim.

Pasażerski Jak-42 rozbił się na Wołdze tuż po starcie z lotniska w pobliżu Jarosławia, 240 km od Moskwy. Na pokładzie było 45 osób, w tym ośmioro członków załogi. Ostatnie doniesienia mówią o tym, że oprócz stewardessy katastrofę przeżył rosyjski hokeista Aleksander Galimow, jednak poparzenia jego ciała mogą wynosić nawet do 80 proc. i być śmiertelne.

Hokeiści Lokomotiwa Jarosław podróżowali na mecz otwarcie sezonu do Mińska, gdzie mieli zagrać z tamtejszym Dynamem.

Katastrofa rosyjskiego samolotu Jak-42. W katastrofie zginął Szwed polskiego pochodzenia.

Katastrofa samolotu z hokeistami Lokomotiwa Jarosław ?

Więcej o: