Hokeiści GKS Tychy nie zagrają z Cracovią o złoto

Po raz pierwszy od 2005 roku GKS-u Tychy zabraknie w finałowych meczach ekstraligi. Nasz zespół przegrał w niedzielę decydujący mecz z Podhalem Nowy Targ.

W składzie Podhala zabrakło Dimitrija Suura, który w piątkowym meczu brutalnie sfaulował Łukasza Sokoła. Sędziowie nałożyli na niego natychmiast karę meczu. Obligatoryjna kara za tak zakwalifikowany faul to trzy spotkania. Wydział Gier i Dyscypliny może ją przedłużyć nawet do kilku miesięcy.

- Będę się starał przekonać wydział, że samo zderzenie było przepisowe. Winę za uraz ponosi Sokół, który nie miał zapiętego kasku, za co sam powinien zostać ukarany. Mam nadzieję, że umożliwi to Suurowi występ przynajmniej w części spotkań z Cracovią - stwierdził Andrzej Podgórski, prezes Podhala.

Podhalanie tym razem zdominowali tyszan. Rozpoczęli mecz od zamknięcia GKS-u w tercji obrony. Nim Marcin Kolusz pokonał Arkadiusza Sobeckiego ten miał wiele okazji do ratowania swojego zespołu.

Drugą tercję rozpoczęli mocnym akcentem, a Milan Baranyk potrzebował pół minuty by objechał bramkę i oszukać Sobeckiego. Gospodarze tym razem grali znakomicie w obronie. Przetrzymali okres przewagi GKS-u, a w końcówce dwa razy użądlił trzeci atak. Zwycięstwo i awans nowotarżan do finałowych meczó o złoto przypieczętował, dopełniając hat-trick, strzelec pierwszej bramki. - Czujemy tę rywalizację w nogach - przyznał Sebastian Gonera, obrońca tyskiego klubu.

Tyszanom pozostaje walka z Zagłębiem Sosnowiec o trzecie miejsce.

Wojas Podhale - GKS Tychy 6:0 (1:0, 3:0, 2:0)

Bramki: 1:0 Kolusz (7.), 2:0 Baranyk (21.), 3:0 Dziubiński (38.), 4:0 Kmiecik (38.), 5:0 Kolusz (48.), 6:0 Kolusz (51.)

Wojas Podhale: Zborowski - Sroka, Dutka, Barklik, Voznik, Baranyk - Iviczicz, Sulka, Kapica, Zapała, Kolusz - Łabuz, D.Galant, Malasiński, Dziubiński, Kmiecik - Gaj, Ziętara, Bryniczka.

GKS: Sobecki, Witek - Gonera, Śmiełowski, Bacul, Parzyszek, Witecki - Kotlorz, Majkowski, Proszkiewicz, Garbocz, Paciaga - Jakes, Mejka, Woźnica, Krzak, Bagiński - R.Galant.

Stan w play off 4:3 dla Podhala i awans.

Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.