Hokeiści GKS-u Tychy męczyli się z Unią

W piątek rozegrana została druga kolejka hokejowej ekstraligi

Kiedy w 2005 roku GKS Tychy sięgał po swoje jedyne dotąd mistrzostwo Polski, w finale ograł Unię Oświęcim. Potem Unii wiodło się coraz gorzej i nawet spadła z ekstraligi. Wczoraj obaj rywale po dłuższej przerwie znowu spotkali się w ligowym meczu. Na tyskim lodowisku, jak przed laty, walka była bardzo zacięta. Gospodarze zwycięstwo zapewnili sobie dopiero w ostatnich minutach gry. Na uwage zasługuje kolejna zdecydowana wygrana Jastrzębia, które jest liderem i wyrasta na jednego z faworytów sezonu.

GKS Tychy - Unia Oświęcim 3:2 (2:0, 0:2, 1:0); bramki: 1:0 Krzak (6.), 2:0 Bacul (8.), 2:1 Tabacek (37.), 2:2 Bucek (37.), 3:2 Bagiński (58.).

Kary: 32 - 32. Widzów: 1500.

Pozostałe wyniki:

Zagłębie Sosnowiec - JKH GKS Jastrzębie 3:6 (2:1, 1:4, 0:1); bramki: 1:0 Opatowski (12.), 1:1 Zdenek (12.), 2:1 Luka (16.), 2:2 Zdenek (24.), 2:3 Dąbkowski (24.), 2:4 Danieluk (34.), 2:5 Labryga (35.), 3:5 Bernat (35.), 3:6 Lipina (60.). Naprzód Janów - TKH Toruń 2:1 (0:1, 1:0, 1:0); 0:1 Jastrzębski (14.), 1:1 Zatko (25.), 2:1 Jóźwik (50.); Wojas Podhale Nowy Targ - Cracovia 2:3 (0:0, 2:0, 0:2, dogrywka 0:1), Stoczniowiec Gdańsk - KH Sanok 3:2 (1:0, 0:2, 2:0).

Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.