To już trzeci gol 31-letniego Czerkawskiego w czwartym meczu obecnego sezonu. Polak jest wraz z Markiem Parrishem najlepszym strzelcem swego zespołu i z czterema punktami liderem klasyfikacji kanadyjskiej w Islanders.
- Nie ma dwóch zdań co do umiejętności Czerkawskiego. On nam bardzo pomógł - chwalił Polaka kolega z pierwszego ataku "Wyspiarzy" Oleg Kwasza, który strzelił zwycięskiego gola w meczu z Panthers w Nowym Jorku.
Rosjanin miał na myśli to, że Islanders sporo ryzykowali, podpisując przed sezonem roczny kontrakt z Czerkawskim. Polski prawoskrzydłowy był w totalnym dołku psychicznym i sportowym po fatalnym sezonie w Montreal Canadiens. Dwukrotnie odsyłano go tam do filialnej drużyny z ligi AHL i nie zanosiło się, by Czerkawski miał jeszcze do Canadiens i NHL wrócić. Doszedł jednak do porozumienia z klubem z Montrealu, wykupił swój wart blisko 3 mln dol. kontrakt i pojechał do Islanders, w których spędził najlepsze lata swej kariery. Szefowie nowojorczyków i nowy trener Steve Stirling (to jego pierwszy sezon w NHL) postanowili dać mu szansę, a Polak odwdzięcza się im dobrą grą.
- Czuję się naprawdę świetnie. To wspaniale, że dostałem szansę i że tak dobrze zacząłem sezon - mówił po meczu z "Panterami" Czerkawski. - Myślę, że jest podekscytowany tym, że jest tu z nami po ciężkim roku w Montrealu. W miejscu, które lubi - podkreślał Stirling. A kapitan "Wyspiarzy" Michael Peca dodał: - Atak Kwasza - Jaszin - Czerkawski gra najlepszy hokej, jaki kiedykolwiek widziałem w ich wykonaniu.
Atlanta Thrashers - Chicago Blachawks 7:2
Montreal Canadiens - Toronto Maple Leafs 0:1
New York Islanders - Florida Panthers 2:1
New York Rangers - Carolina Hurricanes 2:2
New Jersey Devils - Tampa Bay Lightning 2:3
Pittsburgh Penguins - Detroit Red Wings 4:3
Minnesota Timberwolves - Vancouver Canucks 2:2
St Louis Blues - Washington Capitals 4:1
Nashville Predators - Columbus Blue Jackets 3:2
Calgary Flames - Buffalo Sabres 0:2
Edmonton Oilers - Colorado Avalanche 6:3
Phoenix Coyotes - Philadelphia Flyers 4:5
Los Angeles Kings - Boston Bruins 3:4
San Jose Sharks - Ottawa Senators 1:4