Marokański turniej Trophée Hassan II ma już długą i bogatą historię, jednak dopiero w tym sezonie został wpisany do harmonogramu European Tour. W tym roku z udziału w nim zrezygnowali golfiści z czołówki rankingu Race to Dubai, gdyż większość z nich szykuje się już do Masters - pierwszego major w tym sezonie.
Pod nieobecność najlepszych ze swej szansy postanowili skorzystać mniej doświadczeni i utytułowani gracze. Dla zwycięzcy turnieju - Daviesa - to pierwszy sezon w European Tour. Do pierwszej ligi awansował z 4. miejsca rankingu Challenge Tour. Teraz nie musi martwić się, czy zachowa kartę na kolejny sezon.
Do finału Walijczyk wchodził ze stratą dwóch uderzeń do Południowoafrykańczyka Louisa Oosthuizena. W niedzielnej rundzie uzyskał wynik 66 uderzeń, podczas gdy Oosthuizen o 4 strzały więcej. Dzięki wygranej Davies zarobił 229 160 euro i znalazł się na 12. miejscu w Race to Dubai. "Czułem, że mogę dziś wykonać każdego putta i to zadecydowało o mojej dzisiejszej wygranej", mówił po rundzie.
Rozczarowany był natomiast Oosthuizen, który jeszcze na 11. dołku prowadził 1 uderzeniem. Na dwunastce zagrał pięknego eagle'a a jego szanse na podium znacznie wzrosły. Na odpowiedź Daviesa nie trzeba było jednak długo czekać. Na 12. i 13. dołku zagrał po birdie, podczas gdy jego rywal na czternastce tylko bogeya, po tym jak wcześniej zakopał się w piasku. Kolejnego bogeya zaliczył na dołku nr 17, w rezultacie kończąc 4-dniową rywalizację 2 uderzenia za zwycięzcą. Golfista zaprzepaścił nie tylko szansę na wygraną w tym konkretnym turnieju, ale także miejsce w top50 Rankingu Światowego, gwarantujące mu bilet na Masters. O tę szansę będzie walczyć za tydzień w Maladze.
Za Daviesem i Oosthuizenem na trzeciej pozycji znalazło się 4 zawodników - Francuz Thomas Levet, Hiszpan Ignacio Garrido, Fin Mikko Ilonen i Południowoafrykańczyk Thomas Aiken.
![Gigantyczna sensacja w Stuttgarcie! Gauff wyeliminowana [WIDEO]](https://bi.im-g.pl/im/a0/79/1d/z30904736II.jpg)
