W ostatnim czasie w golfowym środowisku doszło do wielu zmian. Nastąpiła fuzja Professional Golfers' Association, czyli Stowarzyszenia Zawodowych Golfistów, z konkurencyjną ligą LIV Golf z Arabii Saudyjskiej.
W piątek 8 grudnia znany hiszpański golfista Jon Rahm, który w przeszłości 11 razy triumfował w PGA, poinformował za pośrednictwem mediów społecznościowych o podpisaniu kontraktu z saudyjską ligą. Jak informuje amerykański ESPN, ma inkasować około 520 milionów dolarów. Byłby to najwyższy kontrakt w historii sportu i zarobi kilka milionów więcej od samego Cristiano Ronaldo.
"Jestem dumny, że mogę dołączyć do LIV Golf i być częścią czegoś nowego, co przynosi rozwój temu sportowi. Nie mam wątpliwości, że jest to świetna szansa dla mnie i mojej rodziny i jestem bardzo podekscytowany przyszłością" - napisał 29-latek.
Co ciekawe fakt podpisania przez golfistę kontraktu z Saudyjczykami zauważyli też hiszpańscy dziennikarze, którzy na konferencji prasowej nieco podpuszczali trenera Realu Madryt Carlo Ancelottiego. - John Rahm dołączył do LIV Golf League. Rozgrywki te są finansowane przez Arabię Saudyjską. Golfista będzie mógł liczyć na pensję rzędu 500 milionów euro - powiedział jeden z nich. Jeśli zaoferują mi 500 milionów, pójdę do Arabii pieszo - zażartował włoski szkoleniowiec "Królewskich".
Jon Rahm to obecnie jeden z najlepszych golfistów świata. W 2020 roku po raz pierwszy zwyciężył w turnieju Memorial i objął prowadzenie w rankingu najlepszych golfistów. Z kolei w zestawieniu najlepszych amatorów golfa utrzymywał się na prowadzeniu przez rekordowe 60 tygodni.