Golf. Norman o byłym caddy'm: On nie jest rasistą

Greg Norman wziął w obronę swojego byłego caddy'ego Steve'a Williamsa, który zszokował niedawno świat golfu nazywając Tigera Woodsa ?czarnym dupkiem?. - Steve na pewno nie jest rasistą - powiedział golfista o swoim byłym pracowniku, który towarzyszył Woodsowi podczas jego największych sukcesów w karierze.

Williams, który został przez Woodsa zwolniony w tym roku, szybko znalazł pracę u Adama Scotta. Szybko razem zaczęli odnosić sukcesy. Scott przy pomocy nowego caddy'ego zdołał wygrać turniej Bridgestone Invitional. Podczas odbywającej się kilka dni temu ceremonii wyboru "Caddy'ego Roku" w Szanghaju Steve Williams ironicznie powiedział, że zwycięstwo ze Scottem było jego największym sukcesem w karierze. Na pytanie dziennikarzy dlaczego tak powiedział, a nie wspomniał o 13 zwycięstwach w turniejach wielkoszlemowych jakie odniósł razem z Woodsem, odpowiedział: - Chciałem zagrać na nosie temu czarnemu dupkowi.

Mimo, że Williams szybko przeprosił swojego byłego pracodawcę, to środowisko golfowe i tak było bardzo wzburzone jego wypowiedzią. Niektórzy domagali się, aby Scott podjął jakieś kroki wobec swojego caddy'ego, który przecież pomógł mu zacząć odnosić sukcesy. Zawodnik nie zdecydował się jednak na zwolnienie swojego pomocnika, co zdaniem Normana było słusznym krokiem.

- Wszyscy czasami wygłaszamy jakieś głupie komentarze w nieodpowiednich chwilach. Niestety jego głupi komentarz stał się światowym newsem i wiem, że on pewnie tego żałuje - powiedział Norman, który pracował z Williamsem przez siedem lat, zanim ten związał się z Woodsem.

- Gwarantuję Wam, że tamtego wieczora w tamtej sali, padły zdecydowanie ostrzejsze słowa - dodał golfista. - Mam jednak nadzieję, że konflikt między dwoma panami szybko zostanie rozwiązany. Golf nie potrzebuje tego, golf potrzebuje z powrotem Tigera, który znów będzie grał tak wyśmienicie jak kiedyś.

- Naszej dyscyplinie trzeba jedności, która zawsze była jej siłą. Oczywiście pojawiały się pewne nieporozumienia, nie wszyscy się kochają i nawet jeśli za sobą nie przepadamy, to po prostu chodzimy innymi ścieżkami i nie widujemy się - przyznał Norman.

Zdradził on także, że rozmawiał z Williamsem nt. całej sprawy i zaakceptował jego przeprosiny: - Jestem przekonany, że mówiąc te słowa, nie miał na myśli żadnej rasistowskiej obelgi - dodał golfista.

Williams obrażał już wcześniej - "Ty stary kut..." ?

Copyright © Agora SA