fanfary i fujary
-
Fanfary i fujary - wielki finał
Teraz wiemy już wszystko. Hiszpanie z trzecim kolejnym tytułem, dominacją nad wszechświatem oraz boiskami naszej planety.
-
Fanfary i fujary - dzień 21.
Mamy już skład wielkiego finału. Zadłużeni Włosi wyrzucili z turnieju ratujących finansowo pół Europy Niemców. Żadnej wdzięczności. Ale jak wiadomo, w futbolu nie ma miejsca na sentymenty.
-
Fanfary i fujary - dzień 20.
Tak jak dwa lata temu derby Półwyspu Iberyjskiego dla Hiszpanii.
-
Fanfary i fujary - dzień 16.
Trzy dni, trzy zwycięstwa faworytów. Nudne te mistrzostwa. Zorganizujmy je od nowa.
-
Fanfary i fujary - dzień 15.
Się działo. Znaczy się nie działo. Albo w sumie się działo - działo się dokładnie to, co wszyscy przewidzieli, że dziać się będzie.
-
Fanfary i fujary - dzień 14.
Portugalia miała, powinna była oraz wiele innych słów - ten mecz wygrać. I wygrała.
-
Fanfary i fujary - dzień 12.
Fazie grupowej już dziękujemy. A zatem trzy-cztery: Dzię! Ku! Je! My!
-
Fanfary i fujary - dzień 11.
Hm, miało być 2:2, a nie było. Dziwny jest ten świat i jeszcze dziwniejsze jest to Euro.
-
Fanfary i fujary - dzień 10.
Zaczęta osiem dni wcześniej pomarańczowa katastrofa skończyła się... katastrofą. A zaczęty dokładnie w tym samym momencie duński marsz po tytuł ''Niespodzianki turnieju'' doszedł na metę i drużyna Mortena Olsena również wraca do domu.
-
Fanfary i fujary - dzień 9.
Choćbym napisał po raz kolejny, że z Polakami rozliczymy się w ''Dobrym pomyśle, złym pomyśle'', to i tak nikt nie przeczyta lidu tekstu i każdy będzie się domagał w komentarzach pożarcia biało-czerwonych. Także nie napiszę tego. Ups, już napisałem.
-
Sensacyjne wieści na temat Zielińskiego. Pierwszy na liście życzeń. "Marzy o nim"
-
Tak powinien wyglądać skład reprezentacji Polski. Santos stawiał na niego najczęściej
-
Polacy ruszają do boju o ME 2024 pod wodzą nowego trenera. Biało-czerwone szaliki w górę!MATERIAŁ PROMOCYJNY
-
Pogromcy Polski z Euro 2020 nie dali rady Luksemburgowi. Pierwsza sensacja w eliminacjach
-
To dlatego Bayern chce nagle zwolnić Nagelsmanna. Niemcy ujawniają. "Szaleństwo"
- Wielki powrót Błaszczykowskiego. Kibice czekali na tę chwilę prawie dwa lata
- "To tchórzostwo". Czesi mówią o Lewandowskim. Porównują go... z Andrzejem Dudą
- Gwiazdor na wylocie z FC Barcelony. Przed laty rządził w Polsce
- Walczą o udział w wielkim finale. Najlepsi gracze FIFA w Polsce
- Tyle zarabiają sędziowie MMA. Jeden z nich się wygadał. "Można sobie pożyć"
-
Fanfary i fujary - dzień 8.
Oto był dzień, który dał nam koniec drugiej kolejki spotkań.
-
Fanfary i fujary - dzień 7.
Z turniejem pożegnała się pierwsza drużyna, ale nie mam sumienia jej krytykować. Nie po tym, jak okrutnie obeszli się z nią rywale.
-
Fanfary i fujary - dzień 6.
Tym razem w ''grupie śmierci'' były emocje. I to cała kupa emocji.
-
Fanfary i fujary - dzień 5.
Jak zwykle to podsumowanie z ''polskiej'' grupy nie obejmuje Polaków. Bo na Polaków, panie, to my mamy inne rubryki. Na przykład ''Dobry pomysł, zły pomysł''.
-
Fanfary i fujary - dzień 4.
Koniec pierwszej kolejki fazy grupowej. Łezka się w oku kręci, ręce drżą ze wzruszenia, ale dla kogoś w fanfary trzeba zadąć, innego jeszcze fujarą nazwać.
-
Fanfary i fujary - dzień 3.
Jeden hit i jeden mecz drużyn, które miały nie wyjść z grupy. Kto bohaterem, a kto bardzo niebardzo?
-
Fanfary i fujary - dzień 2.
Grupa śmierci... Ziew.
-
Fanfary i fujary - dzień 1.
Było zawałowo. Ale już ochłonęliśmy, możemy pisać. Poza tym z Polakami rozprawiliśmy się w Dobrym i bardzo wielu złych pomysłach, więc tu ich nie będzie. Tu będzie o pozostałych trzech reprezentacjach, które grały w piątek.
-
Fanfary i fujary - dzień 13.
Jak się tak zastanowić, to trzynasty dzień przyniósł sporo pecha. Zwłaszcza faworyzowanym sztafetom oraz dosiadającym koni pięcioboistom. Ale nie da ukryć się, że byli też tacy, którzy mieli szczęście.
-
Fanfary i fujary - dzień 12.
Zastanawiamy się, czy wszystko w porządku z naszą numeracją dni igrzysk, bo skoro tak dla nas przykra środa była dniem dwunastym, to co dopiero będzie trzynastego - w czwartek?
-
Symfonie i fujary - dzień. 9
Odgrażaliśmy się wczoraj, że Michaelowi Phelpsowi za odczepienie się od tej rubryki osiem medali zamiast fanfar zagramy całą symfonię. Ale że tego samego dnia polscy sportowcy zdobyli cały worek medali stwierdziliśmy, że nie wypada traktować ich...
-
Fanfary i fujary - dzień 8.
To był dzień, który zaczął się od przygnębiającego szermierczego magla, w którym kilka ważnych postaci zaczęło obrzucać się błockiem na oczach całego świata, a skończył na kosmicznym biegu na 100 m nieziemskiego Usaina Bolta. A po drodze z mistrza...
-
Fanfary i fujary - dzień 6. i 7.
To był ten dzień. Nasze planowanie wreszcie okazało się nieomylnie błędne we właściwą stronę, a proroctwa Kazika Staszewskiego wręcz przeciwnie. Nasz kulomiot natomiast okazał się, cóż, najlepszym kulomiotem olimpiady.
-
Fanfary i fujary - dzień 5.
Dziś nasi sportowcy zdani byli głównie na łaski i nie łaski siatki. Niestety tylko nasi tenisiści trafiali częściej nad niż w nią. Mniej łaskawa była ona dla badmintonistów a przede wszystkim dla siatkarek. W olimpijskim basenie co prawda nikt nie...
-
Fanfary i fujary - dzień 3. i 4.
Na początku chcieliśmy sami siebie zwyzywać od najgorszych fujar, za to, że zapomnieliśmy wczoraj o naszym stałym olimpijskim cyklu. W związku z tym dziś podsumujemy nie tylko czwarty ale i trzeci dzień zmagań w Pekinie. Gdy ostatnio spotykaliśmy...
-
Fanfary i fujary - dzień 2.
To był dzień, w którym nasi siatkarze i piłkarze ręczni pokazywali, że coś tak im jednak z wicemistrzoświatowości zostało, a Chińczycy pokazywali Koreankom tańczące maskotki w finale finałów kobiecego łucznictwa.
-
Fanfary i fujary - dzień 1.
Podobnie jak na Euro wraca cykl, w którym będziemy podglądanych sportowców oceniać ogrywając im fanfary lub też określając mało sympatycznym mianem fujar. Pierwszego dnia największe zwycięstwo odniósł chyba współczesny amerykański oręż, a najwięks...
-
Fanfary i fujary - Rosja - Hiszpania
Przed meczem Guus Hiddink powiedział, że naiwna gra z pierwszego meczu i trzybramkowa porażka Rosjan nie mają prawa się powtórzyć. Na jego nieszczęście, powtórzyły się.
-
Fanfary i fujary - Niemcy - Turcja
Jak na mecz z udziałem Turków przystało - były emocje do samego końca. Było wyrównanie w samej końcówce i zwycięski gol w ostatnich minutach, choć tym razem nie dla zespołu Fatiha Terima. Był też Phillip Lahm, który najpierw postanowił zostać...
-
Fanfary i fujary - Hiszpania - Włochy
To był mecz jak solidny horror klasy B. Była zła klątwa, którą udało się przełamać, grzechy przodków, które udało się odkupić i dzielni Hiszpanie, którzy na końcu, na ostatnich nogach ubili włoskie monstrum.
-
Fanfary i fujary - Holandia - Rosja
Wczoraj jedna drużyna zagrała jak Holandia w fazie grupowej, a druga jak Rosja w pierwszych dwóch meczach fazy grupowej. Najdziwniejsze jednak było to, że Holendrami byli wczoraj Rosjanie, a Rosjanami Holendrzy.
-
Fanfary i fujary - Chorwacja - Turcja
Fatih Terim swoim szyciem składu zasłużył na miano pierwszego krawca Euro, a jego zespół zasłużył na miano największych twardzieli i pozytywnych szaleńców turnieju. A Chorwaci? Chorwaci, cóż, zasłużyli na odpadnięcie.
-
Fanfary i fujary - Portugalia - Niemcy
Istnieją prawdy życiowe, którymi warto się kierować, ponieważ dają wielki zasób wiedzy o świecie i rządzących nim mechanizmach. Jedną z nich jest przysłowie, że z pustego i Salomon nie naleje. Inną - stwierdzenie, że w piłce nożnej zawsze na końcu...
-
Fanfary i fujary - dzień 12.
W ostatniej kolejce fazy grupowej Andrej Arszawin pokazał, że reprezentacja Rosji od niego się zaczyna i na nim się kończy, Szwedzi natomiast pokazali, że duży i silny wcale nie równa się groźny. Grecy pokazali się po raz ostatni, z czego wypada s...
-
Fanfary i fujary - dzień 11.
Holendrzy w trzecim meczu utrzymali tytuł najfajniejszej drużyny turnieju. Francuzi w trzecim meczu utrzymali tytuł największego rozczarowania turnieju. Raymond Domenech niemal na pewno nie utrzymał posady. Czyli w zasadzie bez zaskoczeń.
-
Fanfary i fujary - dzień 9.
Plotki o tym, że Czesi skończyli się na "Kill'em All" okazały się w pełni prawdziwe. W kwadrans Turcy zrobili sobie spacer z piekła do nieba, a Czesi wręcz przeciwnie. Portugalczycy tymczasem zrobili sobie spacer po murawie, który, gdyby to od nic...
-
Fanfary i fujary - dzień 8.
W ostatnich meczach drugiej kolejki pożegnaliśmy mistrzów Europy, Hiszpanie natomiast zapewnili sobie awans do ćwierćfinału. Jedno i drugie z punktu widzenia piłki nożnej jest dobrą wiadomością.
-
Fanfary i fujary - dzień 7.
Po drugiej kolejce meczów dorobiliśmy się największego faworyta całej imprezy. Holendrzy wyglądają na mocarzy, których pokonanie graniczy z cudem, w dodatku grają jednocześnie skutecznie i pięknie. Tymczasem mistrzowie i wicemistrzowie świata są o...
-
Fanfary i fujary - dzień 6.
O grze Polaków napisaliśmy już wszystko gdzie indziej, tutaj więc skoncentrujemy się na reszcie towarzystwa. Nie tylko grającej.
-
Fanfary i fujary - dzień 5.
No to mamy pierwszego ćwierćfinalistę i mamy pierwszych wyeliminowanych. Mamy też pierwszych władców mórz i pierwsze ofiary przestworzy.