Pepe często bywa krytykowany za brutalne, agresywne zachowania, ale gdy nie traci głowy, potrafi rozgrywać kapitalne spotkania. Obrońca Realu Madryt może być też uznawany za jednego z bohaterów finału mistrzostw Europy we Francji.
Pepe wrócił po jednomeczowej absencji, spowodowanej urazem i rozegrał znakomity mecz. Możemy być absolutnie pewni, że dał z siebie wszystko i zostawił na boisku serce i wszystkie siły. Skąd ta pewność? Zobaczcie, co stało się zaraz po końcowym gwizdku:
Portugalia wygrała po golu rezerwowego Edera ze 109. min. Na początku spotkania, po ostrym wejściu Payeta, boisko musiał opuścić Cristiano Ronaldo.
Mistrzowie Europy wyeliminowali w ćwierćfinale reprezentację Polski w konkursie rzutów karnych (5:3).
Finał Euro 2016. Nie działo się na boisku, działo się w sieci! [MEMY]