W czwartek w południe reprezentacja Rosji przyleciała do Wrocławia. Po południu trener Rosjan Dick Advocaat spotkał się z dziennikarzami na konferencji prasowej.
- Jesteśmy gotowi na pierwszy mecz i szczerze mówiąc po trzech tygodniach treningu nie możemy się go doczekać. Ja też jestem podekscytowany. Najważniejsze, że wszyscy są zdrowi i postaramy się to podtrzymać na ostatnich zajęciach. Po nich też zdecyduje o podstawowym składzie, a jutro przekaże to zawodnikom - podkreślał holenderski szkoleniowiec.
Adocaat kontynuował: - Po udanych eliminacjach czy wygranym towarzyskim meczu z Włochami czujemy się pewnie, ale zdajemy sobie sprawę, że z Czechami czeka nas zupełnie inne spotkanie. Oczywiście nasi rywale to inna drużyna niż ta, z którą przegrałem w 2004 roku, jako selekcjoner kadry Holandii. Czesi wtedy byli na topie mieli bardzo wielu dobrych piłkarzy. Teraz wielu z nich nadal jest dobrych, szczególnie jeśli chodzi o pomocników. Generalnie zespół jest jednak w trakcie przebudowy.
Pewnie będziemy grali mniej spektakularnie niż w eliminacjach, bo teraz najważniejszy jest wynik, a nie styl. Z drugiej strony całkowicie przecież swojego stylu gry nie zmienimy, nadal będziemy prezentować wiele rzeczy z tych, które pokazywaliśmy w drodze do Euro 2012. Nie chcę teraz deklarować jaki rezultat będzie nas satysfakcjonował. O tym możemy porozmawiać o turnieju. Wiadomo, że jak wszyscy walczymy o zwycięstwo w mistrzostach, ale jak będzie zobaczymy. Jeśli chodzi o moje słowa dotyczące tego, że jesteśmy outsajderem, to mówiłem o wygraniu całego Euro. Nie o wyjściu z grupy.
Mecz Rosja - czechy rozpocznie się na Stadionie Miejskim we Wrocławiu w piątek o godz. 20.45.
Przed Euro rosyjskie piosenkarki rozebrały się dla swoich piłkarzy [ZDJĘCIA]