Euro 2012. Anglia w finale? Politycy do Kijowa nie pojadą

Angielscy politycy nawołują do bojkotu Euro 2012 na Ukrainie. Hugh Robertson, brytyjski minister sportu, zapowiedział, że nie zasiądzie na trybunach, nawet jeśli Anglia awansuje do finału.

Jesteś kibicem i jesteś z Krakowa? Musisz zostać fanem Facebooka Kraków - Sport.pl ?

Według zapowiedzi rządowej delegacji nie będzie też w niedzielę w Kijowie na meczu Anglia - Włochy. Wyjazd na finał do stolicy Anglii podobno też nie wchodzi w grę. W ten sposób politycy chcą zaprotestować przeciwko łamaniu praw człowieka w kraju naszych wschodnich sąsiadów. Zapowiedzieli, że przyjadą za to do Warszawy, jeśli reprezentacja Roy'a Hodgsona zagra w półfinale.

Tyle że na Wyspach nie wszyscy pochwalają jego decyzję rządu. - Tego typu symboliczny gest byłby po prostu głupi - stwierdziła Kate Hoey, była minister sportu, cytowana przez "London Evening Standard".

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.