Euro 2012. Smuda: Polscy lekarze złożyli protest

Zasłonięty dach w meczu z Grecją spowodował, że czuliśmy się strasznie. Nasi lekarze napisali skargę do UEFA, że tak dla piłkarzy, jak i dla kibiców, takie warunki grożą zapaścią - opowiada Sport.pl Franciszek Smuda. We wtorek polscy piłkarze zagrają na Stadionie Narodowym z Rosją. Początek meczu o godz. 20.45, relacja Zczuba i na żywo w Sport.pl

- Nie chcę już narzekać, że była duchota, że chłopaki bardzo to odczuli, ale prawda jest taka, że nie dało się wytrzymać - mówi selekcjoner. - Nasi lekarze napisali skargę do UEFA. To taki oficjalny protest. Ich zdaniem, jak tłumaczyli w pismach, warunki te są groźne dla zdrowia nawet dla kibiców, a co dopiero dla piłkarzy, którzy zasuwali przez 90 minut na pełnych obrotach.

- Pismo mogą popełnić lekarze, ale oficjalny protest może złożyć tylko prezes PZPN Grzegorz Lato i sekretarz generalny Waldemar Baryło - mówi Sport.pl Michał Listkiewicz, były szef związku, który jest obserwatorem Euro z ramienia UEFA. - Nie wiem, czy to zrobili, ale nie wydaje mi się to rozsądnym ruchem. Po co to robić, skoro mecz już się odbył. Tak samo nie najlepiej wypadła wypowiedź dyrektora reprezentacji ds. mediów Tomka Rząsy, który mówił, że kadra chce negocjować z UEFA, by nie zamykać dachu na kolejne mecze. To jest impreza UEFA, a nie nasza, więc należy się dostosować i już. Zwłaszcza że o decyzji tej wiadomo było od kilku dni.

Ani Lato, ani Baryło, ani rzecznik prasowy PZPN Agnieszka Olejkowska nie odbierają telefonu.

Zobacz wideo

Fachowcy od przygotowania motorycznego już przed meczem Grecją ostrzegali, że Polacy mogą nie wytrzymać fizycznie. - Po 70 minucie wyjdzie jak na dłoni, jak jesteśmy przygotowani. Grecy prędzej zaadaptują się do trudnych warunków. Polakom może być trudniej - mówili m.in. Ryszard Szul i prof. Jerzy Żołądź.

Sprawdziło się co do joty. Obaj trafnie przewidzieli, że to rywalom, żyjącym na co dzień w cieplejszym i wilgotniejszym klimacie, będzie łatwiej o przystosowanie się do tych warunków. - Polakom może być trudniej, nieco wolniejsza będzie wtedy regeneracja przed następnym meczem - ostrzegali.

Chcąc odzyskać świeżość po wyczerpującym meczu Polacy odwołali niedzielny trening. W poniedziałek też będą trenować lekko.

Zobacz wideo

Zdobądź piłkę skopaną na meczu Euro!

Więcej o:
Copyright © Agora SA