Dwa protesty w przetargu o Stadion Narodowy

Dwa protesty wpłynęły do Narodowego Centrum Sportu w sprawie przetargu na budowę Stadionu Narodowego w Warszawie. NCS uspokaja, że termin rozstrzygnięcia przetargu i rozpoczęcia budowy nie jest zagrożony.

Budować Stadion Narodowy chciało osiem firm lub konsorcjów firm. Pod koniec grudnia nadzorujące przygotowania do budowy stadionu Narodowe Centrum Sportu wykluczyło dwóch oferentów - hiszpańską Dragados i Mostostal Export, który startował w parze z chińską firmą China Metallurgical Group Corporation. NCS uznał, że nie spełniły one warunków przetargu. W nocy z czwartku na piątek minął termin na składanie odwołań od tej decyzji.

Protesty złożyły dwie firmy. Pierwszą jest Dragados, która nie zgadza się z wykluczeniem jej z przetargu. Narodowe Centrum Sportu odrzuciło jej ofertę, bo warunkiem niezbędnym do przejścia do drugiego etapu jest wybudowanie w ciągu ostatnich 5 lat co najmniej jednego stadionu z co najmniej 30 tysiącami zadaszonych miejsc. - Komisja przetargowa uznała, że Dragados SA wybudowało stadion, ale dach powstał tylko nad jedną trybuną, więc oferta jest nieważna - kwituje Marcin Hadaj, rzecznik NCS.

Drugi protest złożyła firma Pol-Aqua, chociaż nie została wykluczona z przetargu. Spółka, która dziś buduje fundamenty Stadionu Narodowego i ma apetyt na to, by na tej budowie pozostać, dowodzi, że Narodowe Centrum Sportu powinno wykluczyć nie dwóch lecz trzech jej konkurentów - oprócz dwóch wcześniej wspomnianych także konsorcjum pięciu portugalskich firm pod wodzą MSF Moniz da Maia wraz z gliwicką firmą Martifer. Zdaniem Pol- Aquy Portugalczycy nie dostarczyli właściwego dokumentu dotyczącego członków zarządu spółki wchodzącej w skład portugalskiej grupy.

Wbrew zapowiedziom na złożenie protestu nie zdecydował się Mostostal Export.

- Na początku przyszłego tygodnia komisja przetargowa Narodowego Centrum Sportu zdecyduje, czy protesty są zasadne - informuje Marcin Hadaj. W przypadku odrzucenia protestów protestujący mają prawo w ciągu 10 dni do odwołania się do Krajowej Izby Odwoławczej przy Urzędzie Zamówień Publicznych. Izba najpóźniej na początku marca powinna wydać decyzję.

Jednocześnie komisja przetargowa kończy prace nad przygotowaniem szczegółowej specyfikacji dla drugiego etapu przetargu, w którym decydującym kryterium wyboru wykonawcy będzie najniższa cena. - Zakładany w harmonogramie budowy Stadionu Narodowego kwietniowy termin podpisania umowy z generalnym wykonawcą inwestycji jest aktualny - podkreśla Hadaj.

Przeczytaj także: Narodowemu mróz niestraszny

Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.