Dlaczego Anglicy grali na Euro w rozciętych getrach? Oto wyjaśnienie

Reprezentacja Anglii dotarła do finału Euro 2024, gdzie przegrała z Hiszpanią. W trakcie turnieju kilku angielskich piłkarzy wyróżniało się na boisku nietypowym strojem, a konkretnie porozcinanymi getrami. Wbrew pozorom ich główną motywacją nie musiała być moda, a coś zupełnie innego. W rozmowie z "Daily Mirror" doktor Stefaan Vossen wyjaśnił, że dla niektórych graczy może się to wiązać z dyskomfortem, o czym przed laty otwarcie mówił Kyle Walker.

Reprezentacja Anglii po raz drugi z rzędu zagrała w finale mistrzostw Europy. I po raz drugi poniosła porażkę, tym razem 1:2 z Hiszpanią. Niedosyt jest ogromny. - My nigdy niczego nie wygramy! Nie wygramy i już! Nieprędko pojawi się lepsza okazja. To nie dla nas - żalił się angielski kibic w rozmowie z Dawidem Szymczakiem ze Sport.pl.

Zobacz wideo Cała Anglia przeciw Southgate'owi. Kłos: Już jest wygrany

Anglicy zaskoczyli strojami podczas Euro 2024. "Mogą powodować problemy"

W finale angielskie gwiazdy miały tylko przebłyski. Jeden z nich miał miejsce w 73. minucie, gdy Jude Bellingham sprytnie zagrał do Cole'a Palmera, który doprowadził do remisu. Piłkarz Realu Madryt wyróżniał się na boisku jeszcze jedną, dość nietypową rzeczą.

Bellingham, Bukayo Saka czy Conor Gallagher mieli porozcinane getry na łydkach. Można było podejrzewać, że jest to swego rodzaju moda, ale według brytyjskiego "Daily Mirror" chodzi o co innego. "Choć są niezwykle przydatne, są również dość ciasne i ograniczające. Przez to mogą powodować problemy z efektywnym krążeniem krwi" - czytamy.

Ekspert tłumaczy, dlaczego Anglicy grają z rozciętymi getrami. "Ostatnia rzecz, jakiej chcą"

W rozmowie z brytyjskim dziennikiem doktor Stefaan Vossen (chiropraktyk) wytłumaczył, że zawodnicy na każdy mecz zakładają nowe getry, przez co mogą być one niedopasowane do ich nóg. - W miarę trwania meczu łydki piłkarzy puchną i napełniają się krwią z powodu wysiłku. Może to powodować uczucie ucisku w getrach. Ostatnią rzeczą, jakiej chcą gracze, jest ograniczenie dopływu krwi do nóg, więc zbyt ciasne getry mogą być prawdziwym problemem - wyjaśnił.

Vossen wyjaśnił, że rozcinanie getrów "może zmniejszyć zmęczenie podczas długotrwałych ćwiczeń i zmniejszyć obrzęk po wysiłku". - Źle dopasowane lub zbyt ciasne getry mogą zmniejszyć dopływ tlenu do mięśni, powodować podrażnienia podczas gry i zwiększać ryzyko zakrzepicy - dodał. Przypomniał również, że może to odgrywać istotną rolę dla psychiki piłkarzy i stanowić swego rodzaju przedmeczowy rytuał. - Jeśli znajdą coś, co ich zdaniem poprawia ich występy, będą chcieli to powtórzyć - zaznaczył.

Wszystkie te kwestie poruszył Kyle Walker, który jako jeden z pierwszych grał z rozciętymi getrami. - Były za ciasne, co powodowało ucisk na łydki. Chodziło o to, żeby rozluźnić łydki i rozładować napięcie. Po prostu wyciąłem w nich dziury i nagle rozegrałem kilka dobrych gier i pomyślałem: "Zostanę przy tym" - wyznał trzy lata temu obrońca reprezentacji Anglii.

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.