• Link został skopiowany

Ogłosili numer Mbappe w Realu i się zaczęło. Będzie konflikt?!

Kylian Mbappe zakończył już Euro 2024 na etapie półfinału i lada moment rozpocznie nowy rozdział kariery w Realu Madryt. Klub zaplanował już oficjalne przedstawienie drużyny, a kibice po raz pierwszy ujrzą koszulki z nazwiskiem francuskiej gwiazdy. Hiszpańskie media informują, z jakim numerem w Realu zagra Mbappe i wcale niewykluczone, że spowoduje to konflikt w zespole.
SOCCER-EURO-ESP-FRA/REPORT
Fot. REUTERS/Annegret Hilse

Reprezentacja Francji przegrała 1:2 z Hiszpanią w półfinale Euro 2024 i zakończyła swój udział w turnieju. Całe zmagania w Niemczech nie były zbyt udane dla Kyliana Mbappe. Napastnik złamał nos, strzelił tylko bramkę z rzutu karnego, a w ostatnim meczu jego asysta nie uchroniła zespołu przed odpadnięciem. Teraz Francuz rozpocznie nowy etap kariery w Realu Madryt

Zobacz wideo Tak Jerzy Dudek bronił rzuty karne. "Zasiewałem ziarno niepewności w zawodnikach" [WYWIAD Z 2019 ROKU]

Pierwszy konflikt Kyliana Mbappe w Realu Madryt? Wszystko przez numer na koszulce

Kataloński "Sport" informuje, że prezentacja drużyny Realu Madryt odbędzie się 16 lipca i wówczas zaprezentowany zostanie również Mbappe. Oczywiście w tym celu napastnik reprezentacji Francji musiał wybrać nowy numer na koszulkę, by również przedstawić to fanom. Okazuje się, że wybrał dziewiątkę, która od odejścia Karima Benzemy w lecie 2023 pozostawała wolna. 

To dla Mbappe nietypowy numer, ponieważ zarówno w reprezentacji, jak i w PSG grał z numerem 10. Również z nim chciałby występować w Madrycie, ale będący bez kontraktu Luka Modrić zaraz podpisze nową umowę i pozostanie w klubie. To właśnie do niego od lat należy trykot z "dychą" i nikt nie przewiduje zmian. 

Media zastanawiają się więc, czy wybór numeru nie spowoduje pierwszego konfliktu Mbappe w nowym klubie. W końcu przychodzi jako nowa, największa gwiazda, a musi ustępować legendzie, ale nieznaczącej już tak wiele, co jeszcze kilka lat temu. Można jednak przypuszczać, że Francuz zniesie tę sytuację, bo prawdopodobnie Modrić zostanie w klubie tylko na rok, a więc na sezon 2025/26 dziesiątka będzie wolna.

Podobną sytuację musiał przeżywać Cristiano Ronaldo. Kiedy Portugalczyk przyszedł do Realu, musiał wziąć numer dziewięć, bo siódemka była zajęta przez Raula. Hiszpan odszedł jednak po jednym sezonie, a więc Ronaldo przejął swój ulubiony numer i grał z nim już do odejścia z Madrytu. 

"Sport" informue również, że przed sezonem 2024/25 w Realu dojdzie do kilku zmian numerów. Fede Valverde przejmie ósemkę po Tonim Kroosie, Arda Guler zajmie numer 15 po Valverde, Aurelien  Tchouameni zmieni numer 18 na 14, a Jesus Vallejo przejmie numer 14. 

Dziękujemy za przeczytanie artykułu!

  • Link został skopiowany
Więcej o: