Reprezentacja Anglii awansowała do drugiego z rzędu półfinału mistrzostw Europy. Trzy lata temu Anglicy przegrali w finale 2:3 po rzutach karnych z Włochami. Teraz wygrali po karnych 5:3 ze Szwajcarią (1:1 po dogrywce i regulaminowym czasie).
Angielskie media są zachwycone z awansu do półfinału, ale ze stylu gry - już niekoniecznie. Podkreślają, że bohaterami ćwierćfinału byli Bukayo Saka i Jordan Pickford.
- Demony wreszcie zniszczone! Bukayo Saka trzy lata temu nie wykorzystał rzutu karnego, ale tym razem strzelił gola. Anglia awansuje do drugiego z rzędu półfinału Euro po zwycięstwie w karnych po bardzo napiętym meczu. Pickford, jak trzeba było, obronił karnego i okazał się bohaterem - pisze "Daily Mail".
- Gwiazda Saki, świetne karne. To będzie sukces systemowy? - zastanawiają się dziennikarze "The Athletic". - Ten awans nie był przekonujący, ale Anglia jest w półfinale ważnego turnieju po raz trzeci w czterech turniejach pod wodzą Garetha Southgate'a - dodają.
Dziennikarze "The Guardian" piszą, że Southgate wciąż jest wśród żywych.
- Wszystkie te godziny poświęcone studiowaniu psychologii rzutów karnych, próbom wygnania demonów, eliminowaniu przypadkowości – wszystko to połączyło się, by zrobić różnicę dla Southgate'a, który wciąż żyje, by walczyć kolejnego dnia po kolejnym akcie ucieczki. Po ostatnim karnym Southgate przytulił się ze swoim sztabem szkoleniowym i próbował zrozumieć, co się wydarzyło - pisze "The Guardian".
Z kolei dziennikarze "The Sun" w mocnych słowach piszą o postawie Anglii. Uważają, że w dogrywce piłkarze byli nawet roztrzęsieni.
- Anglia awansuje po kapitalnych karnych i bohaterskiej postawie Saki. Anglia była lepsza niż w chaotycznym zwycięstwie nad Słowacją w 1/8 finału, ale w drugiej połowie regulaminowego czasu gry nadal była zbyt bierna, a pod koniec dogrywki była roztrzęsiona - uważa "The Sun".
Tymczasem dziennik "Metro" zwraca uwagę na jednego z bohaterów Pickforda i jego receptę na sukces i obronę rzutu karnego.
- Gwiazdor Evertonu był bardzo dobrze przygotowany z listą zawodników, którzy strzelali karne. Widział to na wydrukowanej kartce na jego butelce z wodą. Jak się przyjrzycie uważnie, to można tam zauważyć np. wpis: „Akanji, nurkować w lewo".
Anglia w półfinale Euro 2024 zmierzy się z Holandią, która pokonała Turcję 2:1. Mecz odbędzie się w środę, 10 lipca o godz. 21. Relacja na żywo na Sport.pl.
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!