• Link został skopiowany

Zawrzało po tym, co Grosicki wrzucił do sieci. "Wstydziłbym się"

Były prezes PZPN Zbigniew Boniek boleśnie przejechał się po naszych piłkarzach po zakończeniu spotkań 1/8 finału Euro 2024. "Bramki, emocje, mecze, a nasi bohaterowie na mediach społecznościowych wrzucają piękne zdjęcia z wakacji" - podsumował. Nie tylko on odczuwa frustrację z tego powodu, o czym znać dali również fani w komentarzach pod zdjęciami zawodników. Najbardziej oberwało się weteranowi kadry, Kamilowi Grosickiemu.
Kamil Grosicki
Fot. REUTERS/Kai Pfaffenbach https://www.instagram.com/kamilgrosicki10/

Reprezentacja Polski kompletnie zawiodła podczas Euro 2024. Dwie porażki i remis - tak wyglądały nasze statystyki w fazie grupowej. Niektórzy fani uważają, że sukcesem był i tak już awans na turniej, natomiast większa część jest rozczarowana osiągniętymi rezultatami. Mimo wszystko piłkarze sprawiają wrażenie, jakby zapomnieli o tym, co działo się w Niemczech. I brutalnie zostali za to ocenieni. 

Zobacz wideo Żelazny: Ronaldo pokazał, że mężczyzna też może płakać. Ale czy to jest lider?

Fani przejechali się po piłkarzach. "Szybki w*****ol i cyk urlopik"

"Bramki, emocje, mecze, a nasi bohaterowie (nie wszyscy) na mediach społecznościowych wrzucają piękne zdjęcia z wakacji. Gratuluję wyczucia i dobrego samopoczucia. Miłego odpoczynku po ciężkiej imprezie" - przekazał ironicznie w środę były prezes PZPN Zbigniew Boniek, czym boleśnie uderzył w zawodników Michała Probierza.

O kim konkretnie myślał działacz? Trudno powiedzieć. Kilku piłkarzy nie zamierzało jednak czekać i błyskawicznie po turnieju pochwaliło się zdjęciami z urokliwych miejsc. Jednym z nich był Kamil Grosicki, który ogłosił w ubiegłym tygodniu zakończenie reprezentacyjnej kariery. Po zakończeniu Euro zamieścił zdjęcie, na którym relaksuje się nad basenem.

Fani nie kryli złości w komentarzach. "Szybki w****ol i cyk urlopik", "przegrane ME, a ten du*ę wygrzewa i się jeszcze chwali. Patopiłka", "wstydziłbym się taką fotkę dodać, po tym, co pokazaliście", "żałosne to", "co za dzban" - grzmieli.

 

Podobnie oberwał zresztą nasz rezerwowy bramkarz na ME Marcin Bułka. "No to co, z Euro do domku, z domku na lotniska, z lotniska na wakacje i wy****ne", "po grupie czas na odpoczynek", "już po Euro na wakacjach?" - komentowali internauci.

 

Może nie na rajskie wakacje, a na Open'er Festival w Gdyni wybrał się za to Bartosz Bereszyński. Ten również został jednak skrytykowany przez użytkowników. "Wolałbym Cię widzieć na Euro, gdzie aktualnie walczą najlepsi piłkarze. Ale co tam, nasi zawodnicy to bardziej celebryci", "czyli co? Kupił pan bilety kilka miesięcy temu, bo wiedział, że będzie w****l na Euro?" - można przeczytać.

Poza nimi na krótkie wakacje zdecydował się również Robert Lewandowski, który wspólnie z rodziną odpoczywa w willi za ponad 10 milionów złotych na Mazurach. "Wspaniały czas z moimi córkami, a każdy wspólny moment jest jak skarb. Czas wypełniony miłością, śmiechem i niezapomnianymi wspomnieniami" - podsumował

Dziękujemy za przeczytanie artykułu!

  • Link został skopiowany
Więcej o: