Reprezentacja Turcji w 1/8 finału mistrzostw Europy zmierzyła się z Austrią. Spotkanie od samego początku stało na wysokim poziomie i było bardzo emocjonujące. Lepiej spisywali się Turcy, którzy po 59 minutach prowadzili 2:1. Dwa razy piłkę do siatki wpakował Merih Demiral. Austriacy zdobyli kontaktową bramkę za sprawą Michaela Gregoritscha. Na więcej nie było ich stać jednak i ostatecznie przegrali 1:2.
Tym samym Turcja awansowała do ćwierćfinału. Krajowe media nie kryły zachwytu z tego powodu. "Nasza reprezentacja tworzy historię!" - czytamy w Spor.haber7.com. Dziennikarze podkreślili, że Turcy awansowali do ćwierćfinału mistrzostw Europy po raz trzeci w historii. Na to samo uwagę zwróciła również stacja Ntvspor.
"To była ostatnia minuta meczu" - napisano w Yenisokegazetesi.com. Turcy szczególnie opisali sytuację z ostatnich fragmentów spotkania, gdy bramkarz Mert Gunok w kapitalnym stylu obronił strzał Christopha Baumgartnera. "Ostatnie minuty były pełne emocji i kibice byli bardzo szczęśliwi, gdy Gunok obronił strzał" - czytamy dalej. W podobnym stylu sytuację tę opisała Gazeteduvar.com.tr. Dziennikarze podkreślili również świetny występ Meriha Demirala, który strzelił dwa gole.
"Dokonała się zemsta!" - ogłasza z kolei portal Hurriyet.com.tr. Dziennikarze przypomnieli, że w marcu tego roku Austriacy pokonali Turcję 6:1 w meczu towarzyskim, a teraz ich drużyna się zemściła i wygrała w dużo ważniejszym spotkaniu.
Teraz reprezentacja Turcji zmierzy się z Holandią, która wcześniej pokonała 3:0 Rumunię. Ćwierćfinałowe spotkanie odbędzie się w najbliższą sobotę o godzinie 21:00.