Poniedziałek z Euro 2024 rozpoczął się od meczu Francji z Belgią na Merkur Spiel-Arena w Duesseldorfie. Obyło się bez niespodzianki. Belgia nie dała rady wyeliminować faworyta i przegrała 0:1 po samobójczym trafieniu Jana Vertonghena. Niedługo później na Deutsche Bank Park we Frankfurcie Portugalia zmierzyła się ze Słowenią.
Ten mecz długo nie zachwycał. Obie drużyny grały bardzo uważnie, a kiedy chciały wyprowadzać atak, to robiły to bez pomysłu. Brakowało jakości i klarownych sytuacji do zdobycia gola. Bramkarze obu drużyn byli praktycznie bezrobotni w pierwszej połowie. Najłatwiej zapamiętać było liczne strzały Cristiano Ronaldo z rzutów wolnych, z których większość największym zagrożeniem była dla kibiców na trybunach, niż dla Jana Oblaka.
W regulaminowym czasie meczu nie padły gole i potrzebna była dogrywka. W jej pierwszej połowie sędzia podyktował rzut karny dla Portugalii. Do piłki podszedł Ronaldo, uderzył mocno, ale Oblak wyczuł jego intencje i obronił strzał. Po chwili Ronaldo zalał się łzami. Ostatecznie Portugalczycy wygrali w karnych 3:0 i awansowali do ćwierćfinału.
Najwięcej po meczu mówiło się jednak o Ronaldo i jego zachowaniu po niewykorzystanym karnym w dogrywce. Na antenie TVP Sport skomentowała je prowadząca studio Sylwia Dekiert. - Zachowanie Ronaldo po niestrzelonym karnym było nieprofesjonalne - stwierdziła.
Ta wypowiedź dziennikarki obiegła media społecznościowe, wywołując lawinę komentarzy w serwisie X. Internauci nie zostawili na niej suchej nitki. "Sylwia Dekiert jedzie z Cristiano w TVP bardziej niż najwięksi hejterzy", "Czy możecie usunąć ze studia panią Dekiert? Skandaliczny komentarz o płaczu Ronaldo jako nieprofesjonalnym. Co to ma być? Już powinna zostać wyrzucona 3 lata temu jak uśmierciła Eriksena" - to tylko niektóre komentarze, jakie pojawiły się na portalu X.
Internauci w swoich wpisach przypomnieli dziennikarce sytuację z meczu Dania - Finlandia podczas Euro 2021. Podczas meczu na murawę upadł Christian Eriksen, który był reanimowany przez ratowników medycznych. Spotkanie zostało przerwane, a Sylwia Dekiert w studiu zadała pytanie o to, jak wyglądałby dalszy turniej, gdyby okazało się najgorsze, czym rozwścieczyła internautów. Ci domagali się jej odsunięcia od pracy.
W ćwierćfinale trwającego Euro Portugalia zmierzy się z Francją w Hamburgu. Spotkanie odbędzie się w piątek 5 lipca.