Występ Marii Sakkari w Bad Homburg dołącza do fatalnej serii Greczynki zajmującej 9. miejsce w rankingu WTA. Ostatni raz do dalszej fazy turnieju doszła jeszcze na zawodach w USA. Podczas Charleston Open dotarła aż do półfinału. Wcześniej wystąpiła m.in. w Indian Wells, gdzie zagrała w finale z Igą Świątek. Polka była lepsza i wygrała 6:4, 6:0.
W Bad Homburg Maria Sakkari była rozstawiona z "jedynką". W poniedziałek rozegrała mecz 1/16 finału z Jule Niemeier (96. WTA). Zawodniczka gospodarzy sprawiła sensację i wygrała po zaciętym spotkaniu 2:6, 6:2, 7:6. Jeszcze przed startem meczu Greczynka przyciągnęła uwagę lokalnych kibiców. Wszystko przez jej strój.
Maria Sakkari rozdawała autografy w... koszulce reprezentacji Niemiec. Miała na sobie strój retro z 1998 roku, z nazwiskiem Juergena Klinsmanna na plecach.
"Co powiedzie na Marię Sakkari w koszulce retro reprezentacji Niemiec? Zachwyca w koszulce Klinsmanna z 1998 roku w Bad Homburg" - zauważył jej kreację oficjalny profil WTA. "Maria Sakkari założyła swoją najlepszą koszulkę na wczorajszą sesję zdjęciową" - dodali organizatorzy turnieju.
To nie pierwszy raz, gdy Maria Sakkari pokazała się w koszulce reprezentacji piłkarskiej. Kilka miesięcy temu na turnieju w Meksyku nosiła strój reprezentacji tego kraju. Wyrażała wtedy nadzieję, że "w Grecji się na nią nie obrażą".
W 2022 roku przy okazji turnieju tenisowego w Parmie otrzymała koszulkę od legendarnego bramkarza reprezentacji Włoch - Gianluigiego Buffona.
Nie ma żadnych wątpliwości - Maria Sakkari to po prostu fanka piłki nożnej. Może kiedyś nadarzy się okazja, żeby założyła strój reprezentacji Polski? Na razie Biało-Czerwoni szykują się do swojego ostatniego meczu na Euro 2024. We wtorek o 18:00 zagrają z Francją.