• Link został skopiowany

Skandal po meczu Portugalii. Kibic ruszył do Ronaldo i się zaczęło

Portugalia rzutem na taśmę wygrała swój pierwszy mecz na mistrzostwach Europy 2024 z Czechami 2:1. Po zakończeniu spotkania doszło do skandalu i musiała interweniować ochrona.
Fot. Karina Hessland / REUTERS

Reprezentacja Portugalii po znakomitej końcówce meczu udanie zainaugurowała mistrzostwa Europy 2024. Drużyna prowadzona przez Roberta Martineza pokonała Czechów 2:1 (0:0). Zwycięskiego gola w 92. minucie zdobył Francisco Conceicao, który zaledwie dwie minuty wcześniej pojawił się na boisku. Wcześniej Portugalczycy wyrównali w 69. minucie, bo do własnej bramki trafił Robin Hranac, obrońca Czechów.

Zobacz wideo Robert Lewandowski wsiadł na rower i się zaczęło...

Sceny po meczu Portugalia - Czechy. Kibic ruszył do Cristiano Ronaldo

- Cristiano Ronaldo osiągnął w piłce nożnej niemal wszystko. A lista jego wyczynów właśnie wydłużyła się o kolejną pozycję. Dzięki występowi w meczu z Czechami napastnik po raz kolejny zapisał się w historii mistrzostw Europy. Ustanowił rekord, który pobić będzie piekielnie trudno. I w ten sposób potwierdził swój wyjątkowy status - już wcześniej mógł pochwalić się spektakularnymi osiągnięciami na ME - pisał po meczu Portugalia - Czechy Sport.pl.

Po końcowym gwizdku Cristiano Ronaldo wraz z kolegami cieszył się z tak trudno odniesionego zwycięstwa. W pewnym momencie dołączył do nich jeden z kibiców, który błyskawicznie wbiegł na boisko. Biegł właśnie w kierunku byłego gwiazdora Realu Madryt, ale zatrzymali go ochroniarze. Fan nie poddał się jednak i  walczył, by wyrwać się ochroniarzom. Ci przycisnęli go do murawy i wyprowadzili z boiska.

- Chyba nie mógł sobie odmówić próby spotkania z Cristiano. Ale skończył przyparty do murawy. Nie można jednak odmówić niesfornemu kibicowi, że jeszcze przed rozpoczęciem nagrywania, walczył z ochroniarzami dzielnie jak Czesi z CR7 i spółką - napisał na Twitterze Tomasz Brożek, dziennikarz Interii.

To drugi taki przypadek na tym Euro, by kibic wbiegł na murawę. Jeden z fanów zrobił to też na meczu Włochy - Albania. - W sobotnich meczach emocje do samego końca były tylko podczas spotkania Włochy - Albania. Albańczycy do ostatnich chwil mogli liczyć na zdobycie przynajmniej jednego punktu. Na przeszkodzie do tego celu stanął im jednak... ich własny kibic. To właśnie mężczyzna z albańską flagą wbiegł na murawę w samej końcówce spotkania, gdy Albania walczyła o wyrównanie. Jego ucieczkę pokazała włoska telewizja - pisał Sport.pl.

Portugalczycy w fazie grupowej zagrają jeszcze z Turcją (22 czerwca, godz. 18) oraz Gruzją (26 czerwca, godz. 21).

W środę odbędą się trzy mecze na Euro: Chorwacja - Albania (godz. 15), Niemcy - Węgry (godz. 18) i Szkocja - Szwajcaria (godz. 21). Relacja na żywo ze wszystkich spotkań na Sport.pl oraz w aplikacji Sport.pl LIVE.

Dziękujemy za przeczytanie artykułu!

  • Link został skopiowany
Więcej o: